Wpis z mikrobloga

@Misza wyniosłam się mając 24 i wciąż wydaje mi się że to mega późno i przegryw mimo że się dorzucałam do rachunków od paru lat. Trudno mi sobie wyobrazić jak można się czuć komfortowo z byciem na garnuszku mamy koło 30.
A na wykopie dowiemy się, że 20-latek mieszkający z rodzicami to przegryw XDDD


@Misza: no z mapki wynika, że głównie w biednych krajach ten % jest wysoki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale jakbym mógł to bym mieszkał z rodzicami, czysta oszczędność i co by mnie obchodziło co ktoś pisze na ten temat ;-)
Jedna z wielu kwestii gdzie człowiek jest pod presją społeczeństwa, nie zawsze jest sens
@Misza: #!$%@? co słysze że ktoś mieszka sam w młodym wieku to kopie głębiej i co sie okazuje? aaa no kaska od rodziców na mieszkanie, albo na wkład do kredytu, albo mieszkanie po babci/dziadku itd. a potem jeszcze ci #!$%@? że do wszsytkiego doszli sami
@elo490500: tak #!$%@? same Oskarki w moim otoczeniu xD po prostu nie plakali jakie mieli warunki finansowe bo u mnie na zadupiu kazdy takie mial a jak zobaczyli ze mozna zyc na lepszym poziomie to po prostu wzieli sie za siebie i sami do tego doszli
Wg takich danych jak np. zameldowanie, mieszkałam z rodzicami do 27. roku życia. A tak naprawdę nie mieszkałam tam odkąd ukończyłam 19 lat.
@magrusia Ok, dzięki ;)
Odpowiedziałabym, że tak. Bo miałam nadzieję wrócić do rodzinnego miasteczka i znaleźć tam pracę w zawodzie (co było możliwe) oraz jestem związana z regionem.
Życie jednak chciało inaczej. Zmieniłam duże miasto na jeszcze większe i na razie nici z powrotu w rodzinne strony. :p
@elo490500: jak pisalam, czesc z nich wynajmuje mieszkania, kilkoro z nich kupilo swoje a co do zarobkow i cen mieszkan to nie czuje sie upowazniona by wypisywac takie rzeczy w internecie ale zapewniam Cie, ze nie sa to kredyty 2,5k przy zarobkach 3k - nikt z nich nie jest na tyle glupi ;p poza tym nikt by im takiego kredytu z takimi zarobkami nie dal i druga sprawa wiekszosc z nas
@elo490500: ale o jakie konkrety Ci chodzi? kredyt na 2,5k miesiecznie przy zarobkach ~10k lub wiecej (para) czy o co? jakie znaczenie maja liczby? po prostu probuje Ci tlumaczyc ze swiat nie jest czarno-bialy i nie dzieli sie na ludzi wynajmujacych pokoj i oskarkow z mieszkaniami po rodzicach/babciach bo miedzy tym jest jeszcze mnostwo innych przypadkow