Wpis z mikrobloga

@kmiasko na yt masz woblerow pracownie tam ziomek to jasno tłumaczy. Ogólna zależność jest taka im ciezarek niżej tym bardziej lusterkuje. I bardziej z przodu tym bardziej się wychyla na boki. Dokładnie obciążenia od końca wobka gasi jego prace
@Scutacarus: ;)

"Woblerową pracownię" widziałem, ale wydawało mi się, że gość opisywał wpływ kształtu i steru na pracę. Obciążenie musiało mi gdzieś umknąć.

Ten gotowy to mój z wcześniejszej partii się ostał, jeszcze z balsy, te nowe z lipy.
@kmiasko balsa trudny materiał wbrew pozora, mi nie pasuje osobiście.
Ale.wyszedl ladnie;) szanuje

Co do relacji to grubsza tak jak napisałem. Pogoglaj za zdjęciami rtg woblerow;) zobaczysz jak to rozkladaja
@Scutacarus: No dlatego wróciłem do lipy. Najpierw szukałem twardszej balsy, bo pierwsza jaką kupiłem była miękka jak karton, druga w miare. Natomiast struganie jest dla mnie cięższe, łatwiej zepsuć, ciężko kontrolować. No i za dużo ołowiu trzeba wrzucać a miejsca mało.

Staram się, chociaż cienko z malowaniem, myślę nad aerografem, chociaż koszt duży.

RTG widziałem, ogólnie oczytałem się tego, natomiast ciężko mi to przełożyć na praktykę i uzyskać pracę jaką bym
@kmiasko kurcze jest szwedzka strona z różnymi modelami wobkow jak robić i to dość szczegółowo ale po formacie przepilem link..jak trafię to podrzucę.

Tez myślałem nad areograf em ale na moje potrzeby nie widzę sensu brac

No to jak takie rtg to mało to ja nie wiem. Ogolnie to ważne żeby szło po osi woblery. A jakiej pracy oczekujesz?
@Scutacarus: Ogólnie zauważyłem, że pstrągi u mnie reagują głównie na wężykowatą pracę z lekkim lusterkiem. Ideałem jest chyba Foxinus z Corona fishing. Przed next sezonem chyba po prostu wybebeszę jeden oryginał ;)