Wpis z mikrobloga

Po ponad 30 godzinach ukończyłem grę NIOH. W końcu mogę wydać sprawiedliwy werdykt.


Nie nabierajcie się i nie nastawiajcie się na Dark Souls w Japonii.
Gra jest tak zbudowana, by była wyzwaniem dla gracza. Wszystko w tej grze jest wyzwaniem. Od niesamowitej ilości statystyk, do samego gameplayu.

Gra nie jest sprawiedliwa. Jest trudna i to w najbardziej irytujący sposób. Wszystko jest przeciwko tobie i to od samego początku.
Historia jest nudna, nieciekawa, główny bohater to kloc z drewna o takiej samej drewnianej osobowości.

Najbardziej wkurza brak odczucia progressu prowadzonej postaci. Przez całą grę jesteś na straconej pozycji i żadne dobre pancerze i broń tego nie zmienią, bo w każdym momencie jesteś na 2-3 strzały od dowolnego mobka występującego w grze.

...a bossowie często zabijają cie jednym ciosem, bo insta kill to najbardziej motywująca rzecz ever :^)

Przez grę przebija się recykling muzyki, bossów, modeli przeciwników, lokacji i misji.
Ta gra jest dobra na pierwsze 10h. Potem już nic nowego nie zobaczycie, a poziom irytacji i trudności będzie rosnąć.

Bez żadnego poczucia sprawiedliwości. Bez zbilansowanej rozgrywki.
Bez radości.
Bez sensu.

Bo gra ma być trudna, przecież o to chodzi, nie? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Team Ninja...go fuck yourselves.

#darksouls #nioh #ps4 #gry
  • 25
@JesterHead_: Ja mam nagrane ze 30h ale chyba nie jestem nawet w połowie xD wszystkie misje poboczne po kolei zaliczam. Mimo wszystko zgadzam się w 99% z Twoją wypowiedzią jednak gra mnie wciągnęła niesamowicie. Rozgrywka jest bardzo dynamiczna, gameplay bardzo przyjemny i satysfakcjonujący. Może i mobki te same ale #!$%@? sie je bardzo fajnie :) instakill jak w innych grach soulsborne. Tylko taki np bloodborne to jest gra w stylu "mroczne
@czokon: Przeszedłem wszystkie gry ze świata SoulsBorne i nie przypominam sobie, by bossowie mieli Insta Killa, szczególnie jak było się już na wysokim poziomie. Wszystkie zadania poboczne zrobiłem, bo bez nich nie ma się startu do głownych misji (under levelled). Grindować nie zamierzałem, by sobie statsy poprawiać.
Gardzę Niohem, nie zamierzam już nigdy wracać do tej pseudo soulsowej produkcji.
@sad_pepe: Nier jest całkiem przyjemne. Taki typowy hack 'n' slash, ale muzyka i fabuła 10/10.
@JesterHead_: Ja Nioh prawie ukończyłem, ale przedostatni boss mnie #!$%@?ł i stwierdziłem, że już mi się nie chce xd Ale zobaczymy co wyjdzie z Nioh 2, bo potencjał na pewno jest.
@JesterHead_: ogólnie rzecz biorąc to jest pierwszy tytuł soulsowaty, którym jestem zainteresowany. Próbowałem Demon's Souls i Dark Souls ograć i nie podobały mi się zbytnio. Umieranie po sto tysięcy razy nie dla mnie, chociaż może przy Sekiro będzie inaczej.
i nie przypominam sobie, by bossowie mieli Insta Killa


@JesterHead_: W bloodbornowych lochach kilka takich jest (co jest usprawiedliwione, bo lochy mają być wyzwaniem dla wymiataczy), ale poza tym to fakt, w każdej grze jesteś w stanie przetrwać przynajmniej jednego hita.

Co do Sekiro, to jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Wszystko co mieliśmy okazję zobaczyć do tej pory wygląda świetnie.