Wpis z mikrobloga

@lakukaracza_ pomimo debilizmu anty-szczepionkowców popieram ich projekt (mentalnie xD) - ja się zaszczepię, oni nie, w przypadku epidemii jakiegoś dotąd niegroźnego dziadostwa ja będę zaszczepiony, a oni w skutku tego może przestaną się rozmnażać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

gorszą perspektywą jest powrót wytępionych dotąd chorób :/
@lakukaracza_: Czy Ty wiesz co piszesz? A co z mutowaniem wirusa w nieszczepionej populacji, a co z noworodkami których nie da się szczepić na wszystko itd? Ignorancja lvl 9000

czy nie uważasz że ciekawie było by ich zostawić samych sobie, dajmy na to na odciętej od świat wyspie i pan Zięba (nie dr., bo ponoć z jego doktoratem jest jakaś wątpliwa sprawa) leczyłby ich lewoskrętną witaminą C? xD

masz rację, nie
@tlaziuk: To doczytaj. Co do wyspy to nie da się niestety ich tak izolować. Powinny wejść w życie chociaż przepisy jak w Niemczech gdzie niby nie ma obowiązku, ale do przedszkola czy szkoły bez szczepień nie wyślesz dziecka.

Do tego brak stanowczego stanowiska w tej sprawie i przepuszczanie tego do dalszych prac daje w społeczeństwie fałszywe poczucie ze może jest coś na rzeczy z tymi szczepionkami.