Wpis z mikrobloga

@calkowitybrakrozumu: połóż grubą dechę i stań na niej w trzech chłopa. Jak wytrzyma, to motor wepchniesz. Albo połóż dwie.
W pięciu chłopa nie chycisz motocykla.
Inna sprawa, że w moim przypadku leżała decha na schodach, czyli podparta - a bus niby wysoko. Ale zawsze można COŚ pod spód dać - jakiś zestaw pustaków, cegieł itp.
Tylko nie bierz jakiejś kuźwa boazerii. Tylko grube dechy co na podłogach leżą.
@calkowitybrakrozumu: Cool story, raz jak sprzedawałem moto przyjechało dwóch typa z przyczepką i mieli ze sobą deskę... gdzieś 1.5 metra długości, dopiero jak ją oparli o przyczepę to się zorientowali że coś ciut za duży ten kąt natarcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A morał z tego taki że w trzech da się takie moto podnieść i na przyczepkę wrzucić (Virago 535, zalane też jakieś 200 kilo waży),