Wpis z mikrobloga

#prawojazdy #przepisydrogowe #samochody #motoryzacja
Pytanie.
Na zdjęciu są zaznaczone dwa sygnalizatory (czerwone kolka) i dwie linie przy nich (niebieskie). Gdzie należy się zatrzymać? Przy pierwszym czy drugim sygnalizatorze?
Przy małym ruchu nie ma to znaczenia. Przy większej liczbie aut ma, bo jak pierwsze zatrzyma się dalej to kolejne stoją w korku, blokując lewy pas wislostrady.
źródło: comment_cX4hBsuCeTKsUbtWEOxEmYKmVBcmgVJm.jpg
  • 24
Przy małym ruchu nie ma to znaczenia. Przy większej liczbie aut ma, bo jak pierwsze zatrzyma się dalej to kolejne stoją w korku, blokując lewy pas wislostrady.


@magrusia: Rozumiem argumentacje, ale jak przejedziesz obok (pierwszego) sygnalizatora wyświetlającego czerwony, to jest tak że przejechałaś na czerwonym - czyli nie możesz obok niego przejechać, musisz stać przed pierwszym sygnalizatorem.
@Karakan_yeabunny: @jestes_dzbanem_xd: nie. Oba są ze strzałka w lewo.
Edit: być może zaznaczyłam na zdjęciu zły sygnalizator, bo jak się przyglądam to są tez czarne punkty wyżej. Ale na pewno są tam dwa sygnalizatory ze strzałkami w lewo i dwie przerywane linie.
Edit2: ale wydaje mi się ze te ze strzałkami na wprost są nad jezdnia po prostu
@magrusia: typowa polska jest typowa

Znak drogowy pionowy umieszczony po prawej stronie jezdni lub nad jezdnią dotyczy kierujących znajdujących się na wszystkich pasach ruchu; jeżeli jednak znaki są umieszczone nad poszczególnymi pasami ruchu, to znak dotyczy tylko kierujących znajdujących się na pasie, nad którym znak jest umieszczony. Znak drogowy umieszczony po lewej stronie jezdni lub pasów ruchu stanowi powtórzenie znaku umieszczonego po prawej stronie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.


ALE
@Felonious_Gru: chodziło mi tylko o to, ze złe zaznaczyłam. Bo się czepiali mnie wyżej ze to sygnalizator do jazdy na wprost. A ja zaznaczyłam zły czarny punkt na zdjęciu.
Czyli wg tego co przytoczyles, sygnalizator z lewej jest powtórzeniem oznaczenia z prawej, które to jest obowiązujące. I dzieki :)
@magrusia: A mocno się tam korkuje, dużo tam było kolizji? Może linia i sygnalizator są powtórzone, żeby w razie, gdy światło się zmieni na czerwone i samochód będzie stał za sygnalizatorem, to żeby kierowca nie próbował przejechać przez skrzyżowanie, choć prawdę mówiąc to nigdy się z taką zapobiegliwością nie spotkałem.
Ale ogólnie to zatrzymywałbym się przed pierwszą linią.
@magrusia: No to pytanie z serii „co autor miał na myśli”.
Mimo wszystko stawałbym przed pierwszą linią. W razie czego wolałbym się nie kłócić z jakimś niedoedukowanym policmajstrem.

Cholera, właśnie sobie przypomniałem, że w Rzeszowie jest praktycznie identyczna sytuacja, tyle że jest (o ile pamiętam) tylko jedna linia zatrzymania, przed pierwszym sygnalizatorem. Niestety, choć to jedna z głównych dróg w mieście, to na Google Maps zdjęcia są tylko z #!$%@? chodnika
@Felonious_Gru: Wątpię, stoją za blisko siebie te sygnalizatory. Na lewoskręcie, o którym wspomniałem, często skręcają autobusy komunikacji miejskiej i w zasadzie światło widzę tylko, jeśli akurat widzę sygnalizator przez szyby w autobusie. A tutaj ten lewoskręt to ma z 15 metrów długości, jak wjedzie tam autobus, to za nim już nic się nie zmieści.