[SzubiDubiDu]

Mirki kłócę się z rodziną:
W nowym aucie mam gówniane opony które w ogóle nie trzymają przy gorszej pogodzie, dlatego chcę sobie sam zamienić koła ze starego auta z nowym (Stary i tak idzie na handel/złomowanie, a rozmiar opon jest taki sam)

No i rodzina usłyszała mój plan i zaczęli robić dziką imbę jak to tak, że to trzeba oba auta do warsztatu, że trzeba oba wyważyć, że to profesjonaliści muszą robić!

Czy ja przegapiłem jakaś zmianę technologiczną, że opony bez wyważenia eksplodują po kilku godzinach? Czy rodzina niczym typowe polactwo nie zna się a się czepia? I czy w ogóle jak przekładam cała felgę z oponą to sie to wyważa?

#samochody #mechanikasamochodowa #kiciochpyta

[TSoprano]

@SzubiDubiDu: Jeśli koła zamontowane w starym aucie były wyważone i nie biją, to nie będzie też problemów po przekładce do nowego.

[goferek]

@SzubiDubiDu: ciekawe w jaki magiczny sposób koła tracą wyważenie w momencie przekładania z jednego auta na drugie

[nadrat24]

@SzubiDubiDu: jeżeli nie zmieniasz opon tylko przekładasz koła (felga z założoną oponą) to co za problem?

[SzubiDubiDu]

@TSoprano: @nadrat24: @goferek: właśnie tak pamiętałem ale rodzinka tak krzyczała swoje racje, że zacząłem wątpić
Dzięki mircy, biorę klucz i do roboty ( ͡º ͜ʖ͡º)

[lunga]

@SzubiDubiDu: A jeśli jakimś cudem będą biły to pojedziesz na wyważenie i tyle.

[Ciasto_hirol]

@SzubiDubiDu a rozstaw śrub i piastę masz taką samą w obydwu?

[agaciksa]

@SzubiDubiDu: a po co dyskutujesz kwestie swojego samochodu z innymi ludźmi?

[JPXXX]

a po co dyskutujesz kwestie swojego samochodu z innymi ludźmi?

@agaciksa: I to jest słuszne pytanie. Też tego nie rozumiem. Chyba że on ma 18 lat i auta są za pieniądze rodziców - wtedy wypada ich zapytać;)