Wpis z mikrobloga

Człowiek ten zatem, zabrawszy swoją żonę, wyprowadził ją na zewnątrz. A oni z nią obcowali i dopuszczali się na niej gwałtu przez całą noc aż do świtu. Puścili ją wolno dopiero wtedy, gdy wschodziła zorza. 26 Kobieta owa, wracając o świcie, upadła u drzwi owego męża, gdzie był jej pan, i pozostała tam aż do chwili, gdy poczęło dnieć. 27 Pan jej, wstawszy rano, otworzył drzwi domu i wyszedł, chcąc wyruszyć w dalszą drogę, i ujrzał kobietę, swoją żonę, leżącą u drzwi domu z rękami na progu. 28 «Wstań, a pojedziemy!» – rzekł do niej, lecz ona nic nie odpowiadała. Usadowiwszy ją przeto na ośle, zabrał się ów człowiek i wracał do swego domu. 29 Przybywszy do domu, wziął nóż i zdjąwszy żonę swoją, rozciął ją wraz z kośćmi na dwanaście sztuk i rozesłał po wszystkich granicach izraelskich.

Sdz, 19, 11-30

#neuropa #bekazkatoli #ciekawostki #rakcontent #zwiazki
saakaszi - > Człowiek ten zatem, zabrawszy swoją żonę, wyprowadził ją na zewnątrz. A ...

źródło: comment_7oeZJ9JQNtOQMQgCsWF4RUdneLuhevfR.jpg

Pobierz
  • 9
@saakaszi: Przeczytałem ten fragment bezpośrednio w biblii i bardziej to wygląda jak opis kronikarski, a nie moralizatorski, mówiący: róbcie tak. Nie ma tam fragmentu który mówi, że bóg każe tak postępować, a jest to tylko opis zbrodni.