Wpis z mikrobloga

5 października (3 dni temu) były prezydent Korei Południowej Lee Myung-bak został skazany na karę 15 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 11.5 miliona dolarów (13 miliardów wonów). Z tej okazji przygotowałem krótkie zestawienie pt. Prezydenci Republiki Korei na emeryturze:

- Syngman Rhee (pierwszy prezydent Korei Południowej): zmuszony opuścić kraj, kiedy chcący zlinczować go obywatele podchodzili pod niebieski dom (koreańska wersja białego). Zmarł na wygnaniu na Hawajach.

- Myon Chang (Chang był premierem, ale trafił do mojego zestawienia, w związku z tym, że Druga Republika [1960–1961] jako jedyna była oparta o system parlamentarny): jego rząd po mniej więcej półtora roku został obalony w wyniku zamachu stanu, a on sam trafił do aresztu.

- Chung-hee Park (twórca koreańskiego cudu gospodarczego): oficjalnie zastrzelony przez przyjaciela Jae-gyu Kima (szefa KCIA, czyli koreańskiej wersji KGB).

- Doo-hwan Chun: zakończył rządy pokojowo, po czym po 8 latach został skazany na śmierć. Sąd apelacyjny zamienił wyrok na dożywocie, natomiast po roku Chun został ułaskawiony przez prezydenta.

- Tae-woo Roh: po skończeniu urzędu skazany na 22 i pół roku więzienia (w tym samym procesie co Chun), które po apelacji zmniejszono do 17 lat. Po roku został ułaskawiony (tak samo jak Chun).

- Young-sam Kim: nie skazany, nie zabity, nie musiał uciekać za granicę – nuda.

- Dae-jung Kim: nie skazany, nie zabity, nie musiał uciekać za granicę – nuda.

- Moo-hyun Roh: oskarżony o korupcję, po zakończeniu kadencji popełnił samobójstwo skacząc z klifu.

- Myung-bak Lee: aresztowany pod zarzutem korupcji na 15 lat więzienia (wyrok sprzed 3 dni).

- Geun-hye Park: skazana na 24 lata pod zarzutem korupcji (wyrok z kwietnia).

Podsumowując, na 10 rządzących (pozwoliłem sobie ominąć pana prezydenta Choi Kyu-hah, który porządził sobie 6 dni): 1 wygnany, 1 zastrzelony, 1 samobójstwo, 5 aresztowanych.
I to się nazywa demokracja! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Warto dodać, że podobny schemat przekazywania władzy w Korei jest pewnego rodzaju tradycją. Polecam poczytać w sieci o Yeonsangunie z dynastji Joseon (pisałem o nim w „Nadgodzinach zagryzionych kimchi”, więc nie chce mi się robić osobnego wpisu).

#merkuriusz - ciekawostki z Korei Południowej (i nie tylko)

#gruparatowaniapoziomu #korea #ciekawostkihistoryczne #historia #mojezdjecie

Fot. Pan Koreańczyk pozuje mi do zdjęcia podczas manifestacji na rzecz uwolnienia byłej pani prezydent Park Geun-hye
Pobierz Merkuriusz_Ordynaryjny - 5 października (3 dni temu) były prezydent Korei Południowej...
źródło: comment_quMBM20P7zV6Jz7vaJSBQO9vHXZw2SPh.jpg
  • 17
@unluckysoap: Bo ten wpis to krótkie podsumowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale zgadzam się - życiorysy tych Panów są bardzo ciekawe, niejednoznaczne i pewnie w przyszłości odrobinę więcej o nich napiszę. Np. taki Chung-hee Park to z jednej strony, dyktator, z drugiej bez niego Korea byłaby dziś na poziomie małego biednego azjatyckiego państewka.

A jeśli chodzi o wyroki, to taki Doo-hwan Chun odsiedział roczek między innymi za
@4kroki: I tak i nie.
Sporo tych procesów to taka ściema, niby dostaje KS, a wychodzi po roku.
Podobnie Myung-bak Lee i Geun-hye Park najpewniej dostaną ułaskawienie w 2019...

Przykładowo, wspomniany już Doo-hwan Chun za zabicie koło 1K posiedział w praktyce 1 rok.
Ale rzeczywiście dobrze, że przynajmniej na chwilę idą do więzienia, no i do polityki już raczej nie wracają
@BlaziuBlaz: Nie, z demokracją to nie miało za dużo wspólnego. Chodzi o to, że obecny prezydent głosi hasła zgody z Koreą Północną, a pani prezydent Geun-hye Park była nastawiona bardziej bojowo.

Przez to marsz poparcia dla Park to też marsz poparcia dla Trumpa. Jak Koreańczycy mnie widzieli, z marszu brali mnie za Amerykanina (no bo biały to musi być z USA) i od razu zagadywali, że "US jest super, trzeba zabić