[Gennwat]

Jak oceniacie przydatność certyfikatu typu CCNA w poszukiwaniu pracy jako junior #linux admin z dalszą perspektywą na #devops ? Przydaje się taki papier? Słyszałem też o red hatowskim certyfikacie. Z tego co słyszałem to od sieci się nie ucieknie, a chyba ten papierek od Cisco jest chyba nawet spoko potwierdzeniem jakiejś tam wiedzy z zakresu sieci i na początek może być spoko. Czy raczej obydwa są gówno warte i lepiej ten czas poświęcić na masterowanie Debiana/Centosa + ew jakieś basic umiejętności w Pythonie?
#praca #pracait

[PiersiowkaPelnaZiol]

@Gennwat: redhatowskie certy + to i gites jest. Czytałem na wykopie bo byl taki temat i przydaje się :).

Pozdrawiam

[poprostumort]

@Gennwat: CCNA sie przydaje ogólnie w poszukiwaniu pracy w sieciach, więc zawsze warto certa mieć - zwłaszcza że to nie jest gównopapier dawany za ładne oczy. Redhaty w większości firm tez będą dużym plusem.

[WilsonWilsonWilson]

@Gennwat: Czasami nawet wystarczy wpisać w CV odbycie takiego kursu i posiadanie wiedzy z tego zakresu i jest duży plus, nawet nie trzeba mieć certyfikatu, ale dobrze jest być przygotowanym na to, że na rozmowie polecą pytania z tego zakresu :)

[wacek_1984]

@Gennwat: CCNA RS obecnie się bardzo zdewaluował, na studiach robią go praktycznie wszyscy którzy mogą, jednak jeżeli jest to poparte wiedzą a nie dumpem, to będzie spoko, do tego jak pisze kolega @PiersiowkaPelnaZiol: RHCSA lub LSCPI (chyba tak się to zwie) i też jest bajkowo

[y.....l]

@Gennwat: Twój pracodawca zada Ci jedno pytanie "Co możesz dla mnie zrobić?", jak ja rekrutuje to nie patrzę na certy, sam mam tylko jeden, bo kiedyś firma zapłaciła. Według mnie nie jest to potrzebne.

Tylko wiadomo życie nie jest tylko czarne i tylko białe. Czasami może się zdarzyć, że jakaś firma będzie miała kontrakt, gdzie certy wykonawców będą wymagane. Jeżeli pracodawca chce Ci zapłacić za certa i nie musisz podpisywać lojalki

[skydancer]

@Gennwat: jeśli chcesz być devops to wiedzę z zakresu tych dwóch certów musisz mieć, zwłaszcza RedHat.

[Gennwat]

@poprostumort: @WilsonWilsonWilson: Tak właśnie myślałem, że jednak coś mogą być warte te certy. Bo w końcu nie byle kto je wystawia :)
@wacek_1984: Ja mam w planach zrobić CCNA RS w ciągu czterech semestrów (Akademia CISCO na AGH, więc pewnie sporo studentów też będzie), więc raczej dosyć rozciągnięte to jest i raczej będzie sporu czasu na przyswajanie tej wiedzy. Co do RHSCA to wiedziałem o nim wcześniej i plusem

[wacek_1984]

@Gennwat: ja tam sobie przerobię teraz RedHata jak skończę kilka innych rzeczy, bardziej dla siebie, bo za certa mi nikt nie zwróci ;D

[cofko]

@Gennwat: jakie 11k? Szkolenie na rhcsa to jakies 3-4k, egzamin z 1k zl da sie zrobić.

Co do CCNA to na devopsa bez sensu, nie będziesz konfigurowac switchy i routerow, a do podstawowej wiedzy na temat stosu TCP/IP w Linuksie ten cert sie nie przyda, tylko doświadczenie/dokumentacja

[Gennwat]

@cofko: Myślałem, że do RHCSA jest potrzebne RH124 + RH134. Twierdzisz, że RH124 jest wystarczające do egzaminu? Pewnie sporo wiedzy z CCNA nie jest zupełnie potrzebna Devopsowi, ale pierw muszę się czymś zacząć wyróżniać żeby w ogóle dostać juniora.

[cofko]

@Gennwat: jeśli masz jakieś doświadczenie z Linuksem w ogóle i kilkoma usługami jak nfs, samba, czy httpd to bierz RH199

[carlo497]

@cofko:

Co do CCNA to na devopsa bez sensu, nie będziesz konfigurowac switchy i routerow, a do podstawowej wiedzy na temat stosu TCP/IP w Linuksie ten cert sie nie przyda, tylko doświadczenie/dokumentacja
@cofko: nie no, na bank nie dotkniesz vpnow, switchy i routerów na stanowisku które jest w przynajmniej 1/3 administratorskie.

[cofko]

@carlo497: no jako devops to generalnie nie, chyba ze admin od wszystkiego w januszexie, to jeszcze można robić certy z Windows Server i kurs spawania światłowodów ;)