Wpis z mikrobloga

Mr Cruel

Około 4.00 nad ranem 22 sierpnia 1987 roku ktoś włamał się do domu 4-osobowej rodziny mieszkającej w Lower Plenty, około 20 km od Melbourne. Włamywacz, którego twarz ukryta była pod maską narciarską, uzbrojony był w nóż i pistolet. Swoje kroki od razu skierował do głównej sypialni, gdzie związał ręce i nogi rodziców, zakleił im usta taśmą i zamknął w garderobie. Powiedział, że chce tylko "pieniędzy, ubrań i jedzenia". Hałas obudził śpiącego za ścianą 6-letniego syna zaatakowanej pary. Intruz, znany później jako Mr Cruel, zakneblował chłopca i przywiązał go do łóżka. Celem mężczyzny od początku była mieszkająca w tym domu 11-letnia dziewczynka, której kazał dokładnie umyć zęby oraz ciało. Przez następne dwie godziny Mr Cruel molestował ją i przechadzał się po domu, odciął linię telefoniczną, zdążył nawet przygotować i zjeść posiłek. Na koniec kazał dziewczynce spokojnie policzyć do 100, a następnie uwolnić rodziców. W tym czasie zniknął.

Z domu zabrał jedynie niebieską kurtkę i pudełko płyt z klasycznymi nagraniami. Policja była w kropce. Rodzina mieszkała w bezpiecznej okolicy, nie było żadnych podejrzanych... Dziewczynka zeznała, że słyszała jak Mr Cruel rozmawiał z kimś przez telefon i powiedział osobie po drugiej stronie, że jeżeli nie zrobi jakiejś rzeczy to jej dzieci będą następne. Po sprawdzeniu bilingów okazało się, że żadne połączenie nie zostało w tym czasie wykonane, a intruz najprawdopodobniej chciał podrzucić policji fałszywy trop.

Mr Cruel kolejny raz zaatakował ponad rok później, 27 grudnia 1988 roku, około 5.30 rano. Mężczyzna włamał się do domu w Ringwood, w którym mieszkała z rodzicami i trzema młodszymi siostrami 10-letnia Sharon Wills. Intruz miał na sobie granatowy kombinezon i niebieską maskę narciarską, uzbrojony był w nóż i mały pistolet. Związał ręce i nogi rodziców miedzianym drutem, zawiązał im oczy, zakleił usta taśmą i zażądał pieniędzy. Następnie ukradł około 35 dolarów ze stolika nocnego, przeciął linie telefoniczne i obudził Sharon zwracając się do niej po imieniu. Kazał dziewczynce bardzo dokładnie się umyć i w międzyczasie wziął dla niej kilka ubrań na przebranie. Później zakrył jej oczy, włożył knebel w usta i wyszedł z nią z domu. Rodzice zdołali się uwolnić około 15 minut później. Ojciec pobiegł do sąsiada, aby zadzwonić na policję. Niestety i tym razem nie było żadnego punktu zaczepienia czy podejrzanego, rozpoczęły się poszukiwania porwanej dziewczynki.

Około 18 godzin po uprowadzeniu Sharon, zaraz po północy 28 grudnia, pewna kobieta zauważyła dziewczynkę ubraną w zielony worek na śmierci na roku ulicy, kilka kilometrów od jej domu. Sharon była w zaskakująco dobrym nastroju (biorąc pod uwagę jej traumatyczne przeżycia), była spokojna i opanowana. Dziewczynka zeznała, że przez cały czas miała zawiązane oczy i nie widziała porywacza, słyszała jednak nisko latające samoloty. Mr Cruela opisała jako łagodnego człowieka, który nakarmił ją nawet kanapką, mlekiem i lemoniadą. Przed wypuszczeniem dokładnie umył 10-latkę, obciął jej paznokcie i kazał umyć zęby. W ten sposób z ciała dziewczynki zostały zmyte wszelkie potencjalne ślady. Porwanie Sharon wstrząsnęło jej rodziną do tego stopnia, że przez następne miesiące cała szóstka spała razem w salonie. Willsowie kupili nawet psa obronnego.

Mr Cruel zapadł się pod ziemię na kolejne 1,5 roku. Ponownie zaatakował 13 lipca 1990. 13-letnia Nicola Lynas mieszkała z rodzicami i o dwa lata starszą siostrą Fioną w Canterbury. Lyansowie byli zamożnymi Anglikami, którzy przyjechali do Australii w celach biznesowych i zamieszkali przy bardzo dobrej ulicy. Feralnego wieczoru rodzice nastolatek wyszli na przyjęcie i zostawili córki same. Około 23.30 Mr Cruel włamał się do ich domu, przywiązał Fionę do łóżka i powiedział, że jej rodzice będą musieli zapłacić 25 tysięcy dolarów, aby jej siostra wróciła bezpiecznie do domu. Przeciął linie telefoniczne, kazał Nicoli dokładnie umyć ciało i zęby, zakrył jej oczy. Następnie porwał 13-latkę wynajętym przez rodzinę samochodem, który stał na podjeździe. Po przejechaniu około kilometra przesiedli się do innego auta.

Rodzice dziewczynek wrócili do domu około 20 minut po porwaniu. Policja początkowo zakładała, że porwanie ma związek z interesami prowadzonymi przez ojca. Rodzice wierzyli, że ma charakter osobisty, a po 36 godzinach od porwania błagali na konferencji prasowej, aby porywacz oddał im córkę. 14 godzin później Mr Cruel wypuścił Nicolę około 5 kilometrów od jej domu. Dziewczyna udała się do pobliskiego domu, skąd zadzwoniła do ojca. Była w pełni ubrana i owinięta w koc. 13-latka zeznała, że przez cały czas miała zasłonięte oczy, a porywacz od razu obiecał jej, że zostanie wypuszczona po 50 godzinach. Nicola została przywiązana do łóżka, ale czasem udawało jej się dostrzec, co dzieje się wokół niej. Zeznała, że porywacz miał około 175 cm wzrostu i rudawobrązowe włosy. Dzięki niej udało się stworzyć szkice domu Mr Cruela i jego samochodu, słyszała też nisko lecące samoloty. Dziewczyna zeznała, że mężczyzna mówi do kogoś, jednak nie słyszała odpowiedzi, a więc być może porywacz znów próbował popchnąć śledztwo na niewłaściwe tory. Nicola została dokładnie wykąpana przed wypuszczeniem.

Niecały rok później, 13 kwietnia 1991 roku, porwana została kolejna dziewczynka. 13-letnia Karmein Chan mieszkała z rodzicami i dwoma młodszymi siostrami w Templestowe. Państwo Chan byli imigrantami, którzy pracowali po 18 godzin na dobę, aby zapewnić córkom luksusowe życie. Byli właścicielami trzech restauracji, inwestowali w nieruchomości i często nie wracali do domu przed północą. Mr Cruel włamał się do ich domu około 20.40, zamknął dwie młodsze dziewczynki w garderobie, powiedział im, że chce tylko pieniędzy, a następnie porwał Karmein. Dziewczynki uwolniły się kilka minut później i zadzwoniły do ojca. Na podjeździe stał samochód rodziny, na którym ktoś napisał "zapłać, azjatycki handlarzu narkotyków" oraz "więcej jeszcze przed nami" (prawdopodobnie aby zmylić policję). Psy podjęły trop wiodący na oddalony o około 300 metrów parking.

Tym razem dziewczynka nie odnalazła się po 18 ani nawet 50 godzinach. Po 72 godzinach od porwania zorganizowano konferencję prasową, na której zrozpaczona rodzina błagała porywacza, aby oddał im dziecko. Później rodzice opublikowali w gazecie artykuł, w którym zaszyfrowali informacje, które Karmein mogłaby bez problemu zrozumieć. Zaoferowali okup, jednak nikt się po niego nie zgłosił. Policja początkowo nie zakwalifikowała domu państwa Chan jako miejsca zbrodni, a więc większość potencjalnych śladów została zadeptana. To znacznie utrudniło i tak już niełatwe śledztwo. Później jednak śledczy robili co mogli, aby odnaleźć Karmein. Sprawa jej porwania zyskała najwyższą rangę, za pomoc w odnalezieniu nastolatki obiecano nawet 300 tysięcy dolarów nagrody.

Prawie rok po porwaniu, 9 kwietnia 1992 roku, odnaleziono szczątki ciała nastolatki w oddalonym o 20 km od jej domu Thomastown. Dziewczyna została trzykrotnie postrzelona w głowę. Niestety udało się odzyskać jedynie część jej czaszki, szczęki i szyi. Policja założyła, że mordercą był Mr Cruel. Matka Karmein wspominała swoją córkę jako niepokorną, a więc być może dziewczyna próbowała uciec. Mężczyzna mógł nie planować morderstwa, ale być może spanikował. Karmein była ostatnią dziewczynką porwaną przez Mr Cruela, a więc może jej śmierć tak nim wstrząsnęła, że przestał porywać i molestować dzieci. Być może nie mógł już porywać ze względu na wiek lub stan zdrowia, albo zmienił obszar i sposób działania.

Już od pierwszego przestępstwa Mr Cruela, policja robiła wszystko, aby go złapać. Dzięki wsparciu FBI stworzono profil porywacza. Opisano go jako bardzo inteligentnego, #!$%@?ącego się wysokim stopniem planowania i organizacji oraz dużą pewnością w swoich działaniach. Prawdopodobnie miał stałe zatrudnienie, postrzegany był jako dobry sąsiad, człowiek uprzejmy, spokojny, nieco zamknięty w sobie, ale też być może zaangażowany w działalność społeczną. Mieszkał lub pracował w obrębie porwań. Być może jego zawód związany był z edukacją, ponieważ porwania zawsze następowały w czasie przerw od szkoły. Mężczyzna miał australijski akcent, od 30 do 50 lat, około 175 cm wzrostu, rudobrązowe włosy i brwi oraz był szczupłej budowy ciała z małym brzuszkiem.

Śledczy uważali, że Mr Cruel nagrywał lub robił zdjęcia swoich ofiar. Gdy zostanie złapany będzie miał te materiały wraz z inną pornografią dziecięcą. Prawdopodobnie miesiącami przygotowywał się i obserwował rodziny swoich ofiar. Niestety policji nie udało się ustalić kim był Mr Cruel. W 1994 roku śledztwo zostało odłożone na półkę.
Dopiero w kwietniu 2010 roku utworzono specjalną grupę policji, która miała dokonać przeglądu sprawy. Okazało się, że niektóre dowody zniknęły, m.in. taśma użyta do związania jednej z ofiar, na której mogło być DNA porywacza. Głównym podejrzanym w latach 90. był były wykładowca na Uniwersytecie w Melbourne, który mieszkał na przedmieściach tego miasta. W latach 70. został skazany na 10 lat więzienia po przyznaniu się do popełnienia szeregu gwałtów i innych przestępstw, w tym ataków z nożem w ręku na dziewczęta i młode kobiety w ich domach. Jednak zarówno wtedy, jak i teraz, niczego nie można było mu udowodnić.

W 2013 roku aresztowano Roberta Keitha Knighta, pracownika młodzieżowego i szkolnego wolontariusza. Mężczyzna został skazany za napaści seksualne na nieletnich w 1980 i 1996 roku. W 2009 roku zaczął gromadzić pornografię dziecięcą. Niestety nigdy nie stanął przed sądem, ponieważ czekając na proces, popełnił samobójstwo.
Łącznie na rozwiązanie sprawy Mr Cruela wydano 4 miliony dolarów, przeszukano 30 tysięcy domów, przesłuchano 27 tysięcy podejrzanych i sprawdzono 10 tysięcy tropów. W kwietniu 2016 roku zwiększono nagrodę za informacje mogące doprowadzić do odkrycia i zatrzymania porywacza do miliona dolarów. Mimo wszelkich starań do dzisiaj nie wiadomo kim był Mr Cruel.

Źródła: missedandwanted, stayathomemum, unresolved

#historieriley #kryminalne
riley24 - Mr Cruel

Około 4.00 nad ranem 22 sierpnia 1987 roku ktoś włamał się do d...

źródło: comment_TcoL5Qky76dK62rV0pJjAVgfJwg9dH4U.jpg

Pobierz
  • 94
@riley24: początek historii skojarzył mi się z filmem Remedium, który jest o pedofilu, który za cel obierał sobie chłopców (dość mocne sceny). Później bardzo odbiega, ale mężczyzna też pojawiaj się kij wie skąd, wchodził do bezpiecznych domów i przez kilka dni przetrzymywał rodzinę, przy czym najbardziej skupiał się na ojcu rodziny i synu. Niektóre elementy z późniejszych wydarzeń też są podobne.
@riley24: czyli istnieje zbrodnia doskonała... facet włamywał sie kilka razy, zaczął porywać a na końcu prawdopodobnie zabił. Mimo to gubił trop policji i nie zostawił zadnego sladu...

Myśle ze jest wielu takich morderców którzy chodza sobie na wolnosci i nigdy nie będą złapani, a gadanie o tym ze nie ma zbrodni doskonałych jest tylko po to by uspokoić społeczeństwo.