Wpis z mikrobloga

#przegryw to stan umysłu. Jeden z Was poznał przez #tinder moją najlepszą przyjaciółkę i zaczęli się spotykać. Z opowiadań wyglądało na to, że jest ok, podobno oboje szczęśliwi, a on nagle któregoś dnia stwierdził, że jednak nie da rady sprostać jej wymaganiom i muszą się rozstać. Bez żadnego innego powodu. Dziewczyna jest najbardziej wyrozumialą i otwartą różową, jaką znam. Mirek zmarnował naprawdę dużą szansę na szczęśliwe życie. Wszystko dlatego, że miał problemy z zaniżoną samooceną. #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 61
@PieknaKobieta: Bzdury. Wiesz jak działają kobiety? Że mając autyzm (ja) i ładną morde (też) same gadają, rozmowa idzie itd. Za to gdy takowa nie wykazuje żadnego zainteresowania, zachowuje się inaczej, pojawiają sie cisze, braki odpoiwedzi itd nie polecam niestety homo nie jestem ale rozowe = zle ale ladne i maja cipke
@PieknaKobieta: typowe. Współcześni faceci mają MEGA problemy z samooceną, oni się strasznie boją wchodzić w relacje, bo paraliżuje ich jakiś głupi strach że nie podołają/nie spodobają się/nie są wystarczająco atrakcyjni/dobrzy itp. Miałam już kilka takich relacji, wszystko się układało i nagle on ni z tego, ni z owego mówi, że lepiej będzie jak się rozstaniemy. Wtf? naprawdę było dobrze. Analizowałam to setki razy, wpędzało mnie to w kompleksy, że może ja