[magucio]

Aktualnie Zalando posiada 3 magazyny w Polsce (jeden funkcjonuje na pełnych obrotach, drugi dopiero startuje, a trzeci jeszcze w budowie). Usłyszałem od dalekiej znajomej, która podjęła pracę w tym drugim magazynie, który dopiero startuje, że jak na ten moment działa obsługa zwrotów i jakieś biurowe funkcje. No i swego czasu jak zaczynała była właśnie na przyjęciu zwrotów i kierownictwo podobno kazało im sprawdzać każde ubrania pod kątem zapachu/czystości. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że pewnego razu wprowadzili obowiązek wąchania pach pod każdą bluzką,sukienka czy sprawdzania zapachu butów.

Na samą myśl mam mdłości
#pracbaza

[spidero]

@magucio: stawiam ze kierownictwo chcialo pokazac centrali jakie to nie jest zajebiste

[magucio]

@spidero: nie, to podobno zostało wprowadzone, bo coraz więcej ludzi kupowało ciuchy, pochodziło w nich trochę i zwracali. Podobno był nawet przypadek, że ktoś kupił sukienkę za 1200 zł i zwrócił po 2 tygodniach, a na sukience plama i zaciągnięta nitka

[Kodziak]

@magucio: kupiła sukienkę, poszła na imprezę się pokazać i cyk zwrocik ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[magucio]

@Kodziak: tak, właśnie tak pewnie było i z tego względu potem jest szereg problemów, bo pracownik obsługi zwrotów musi "sprawdzać" czy to ubranie jest bezwonne lub o neutralnym zapachu, a ktoś potem kupi tą sukienkę i ta ze zwrotów do niego powędruje.