Wpis z mikrobloga

@WhyCry: Do Poznania przyjechalem na studia w 2007 roku. Na drzwi otwarte na polibudzie przyjechalem w marcu autobusem. Przed dworcem zaczepila mnie cyganka ktora oferowala "powróżenie". Już niigdy nie spotkalem takiej sytuacji w poznaniu, a mieszkam tu 11 lat a pierwsze wrażenie pozostaje.Ale prócz grajków to innych nie spotykam.