Wpis z mikrobloga

Na zdjęciu poniżej przedstawiono bardzo ciekawą broń stosowaną przez armię Cesarstwa Rzymskiego - małe oszczepy zwane ,,plumbata". Po raz pierwszy pojawiły się w źródłach pod koniec III w. n.e., do powszechnego użytku weszły w IV w. n.e. i wyparły ze służby używane od wieków ciężkie oszczepy typu pilum. Jest to broń niezwykle ciekawa. Mogła zostać użyta ,,z ręki" (osiągając zasięg do 30 metrów), a oprócz tego oszczep mógł zostać wyrzucony za pomocą swego rodzaju ręcznej procy i wtedy mógł poszybować na odległość nawet 60 metrów. Dla porównania wcześniej użytkowane ciężkie pila miały maksymalny zasięg kilku metrów.

Niezależnie jak używana była plumbata, zachowywała ona jedną podstawową cechę: niezależnie jak została wyrzucona (jak typowa rzutka, czy za końcówkę poniżej stabilizatorów, czy z procy) to jej konstrukcja stabilizowała ją w locie w taki sposób, że lądowała ostrzem w dół, czyli w sposób pozwalający na trafienie przeciwnika. Krótko mówiąc: niezależnie jak pokracznie ją rzuciliście, to i tak leciała ostrzem w stronę przeciwnika.

Nie wiadomo dlaczego Rzymianie zdecydowali się na adaptację tych oszczepów. Z oczywistych względów (rozmiar, masa) były znacznie mniej efektywne niż ciężkie pila, prawdę mówiąc wystarczy spojrzeć na te oszczepy żeby zakwestionować ich skuteczność: niewielka szyjka nie pozwalała na penetrację tarczy i wydaje się, że trudno było o sytuację gdzie taki pocisk wyrządził przeciwnikowi jakąś szkodę. Plusem było na pewno to, że każdy legionista mógł nosić po kilka takich rzutek, mocowano je po wewnętrznej stronie tarczy. Moje teorie są następujące:

- plumbata była prostsza i tańsza w produkcji niż ciężkie pilum, co wobec kryzysu finansowo-organizacyjnego miało istotne znaczenie,
- plumbata była banalna w obsłudze, jakikolwiek rzut gwarantował stworzenie zagrożenia. Używanie pilum natomiast wymagało długiego treningu, trzeba rzucić go pod odpowiednim kątem, wystarczy popatrzeć jak kiepsko radzą sobie z nim rekonstruktorzy, mało który potrafi to porządnie rzucić,

A może po prostu uznano, że plumbata jest wystarczająco efektywna?
- oszczepy te posiadały znaczący zasięg, 30-60 metrów to już naprawdę poważne odległości jak na broń pomocniczą ciężkozbrojnego piechura,
- mogły być używane w znaczących ilościach i pozwalały na zasypanie wroga gradem pocisków,
- o ile ich skuteczność przeciwko chowającej się za tarczami piechocie wydaje się dyskusyjna, to potrafię sobie wyobrazić jakie spustoszenie mogły siać wśród wrogiej kawalerii, koń trafiony taką rzutką był z miejsca wyłączony z dalszej walki.

Niezależnie od powyższych uwag należy uznać, że plumbata była ciekawym osiągnięciem rzymskiej myśli wojskowej: udało im się stworzyć idiotoodporną broń ( ͡° ͜ʖ ͡°) nadającą się do masowego użycia.

#rzym #historia #ciekawostki #starozytnosc #militaria
Pobierz wjtk123 - Na zdjęciu poniżej przedstawiono bardzo ciekawą broń stosowaną przez armię ...
źródło: comment_3rdvFDN5V6oQY1J7XTCt3LseSHtuqKSk.jpg
  • 9
@Slucham_psa_jak_gra_: Niestety nic nie mogę napisać o technice rzutu ani o konstrukcji procy, bo nie mam ani praktyki ani stosownej wiedzy.

Wydaje mi się jednak, że te proce nie były wykorzystywane przez legionistów, którzy wyrzucali te oszczepy ręcznie (na użycie procy nie było miejsca w ciasnym szyku), a przez wymieniane w źródłach wyspecjalizowane jednostki nazywane plumbatarii.
@Slucham_psa_jak_gra_: Tutaj jest bardzo ciekawe opracowanie na temat tych oszczepów (po angielsku), ale jak większość tekstów, w tym i książek, jedynie wspomina o możliwości użycia procy, bez wdawania się w szczegóły. Jesteśmy skazani na domysły i własne testy, bo oryginany, starożytny materiał źródłowy na ten temat jest bardzo skąpy.

http://www.academia.edu/36798885/Plumbata_the_Roman-Style_Darts._A_Late_Antique_Weapon_from_Annamatia