Aktywne Wpisy
Yagami +5
jankes83 +109
Do wiadomości przygłupiego prawactwa. Nie mam zamiaru nikogo przepraszać. A już na pewno nie rolników.
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
Kochani mam problem od 27.09.2018 mieszkam w akademiku, jak się wprowadziłem to wysprzątałem pokój, ładnie umeblowałem sobie pokój, wniosłem rzeczy z paczkarni, następnego dnia wprowadził się kolega obok i potem kolejny ... wszystko fajnie ładnie. Ale co chwile od jakoś 2-3 październik widuje jakieś robale #!$%@?ące w pokoju, (podłogi myłem już 3 razu ... normalnie z chemią) i jak znajduje jednego na dzień to je mordowałem i wywalałem myśląc że wchodzą przez okno (cały czas uchylone). Ale już mam dość dziś znów znalazłem robala, oczywiście go zakleiłem taśmą malarską i wywaliłem.
Na początku myślałem że to ze śmieci coś tam się legnie bo panowie mieszkający obok nie wynosili ich przez prawie 2 tygodnie (super bulwo! mimo że im mówiłem że mają to zrobić ... głupie pierwszaki), swoje śmieci wynoszę średnio co 2 dni (bo albo zaczyna #!$%@?ć albo kosz jest pełny). Jedyne jedzenie które trzymam po za lodówką to alkohol, herbaty (zamknięte w słoikach lub torebkach z zamkiem), chleb w pojemniku plastikowym i luzem cebule i pomidory. Nie znajduje tych robali blisko jedzenia a jedynie #!$%@?ące gdzieś po ścianie, wokoło komputera itp. W śmietniku też nic nie ma, w łazience (która sprzątam też nie znalazłem), na łączniku jeszcze nie znalazłem (w sumie to tam jeszcze jakoś nie szukałem porządnie). Lokatorów teraz nie ma ale muszę u nich porządnie poszukać w pokoju.
Tak więc znajduje je blisko komputera (materac mam nad komputerem ... tego też muszę sprawdzić, niedługo będę go zdejmował i rozprówał by zobaczyć czy w środku się nie legnie jakieś gówno. W szafie nic nie ma, w śmieciach nic, w lodówce nic, za lodówką nie wiem (na łączniku), w łazience nic.
Dodam że w wakacje, po ciapatych jeden pokój był dezynfekowany bo karaluchy biegały (nie mój pokój), w innym po wakacjach ktoś znalazł w lodówce jakieś robale (lodówka poszła na śmietnik ... chcieli dezynfekować ale koleś rozwalił ja specjalnie jak to usłyszał). Spoko azjatów i ciapatych w tym roku mieszka. W tamtym roku nie miałem problemu i trzymałem dużo większy syf w pokoju.
Muszek owocówek nie ma, much nie ma, pająków nie ma, komarów nie ma, biedronkę jedną znalazłem na początku na oknie to ją wywaliłem za okno), jedynie znajduję tych #!$%@?.
Abym mógł się z tym gównem uporać to muszę wiedzieć co to za #!$%@?. Pomożecie mi stwierdzić co to za #!$%@?? Szukam na internetach ale nic nie potrafię dopasować.
#robaki #owady #pasozyty #kiciochpyta #robactwo #robaki #przyroda #biologia #pomocy #dom #akademik
Mogę się wyprowadzić na jakiś czas z pokoju i z niego nie korzystać, ale wynoszenie moich gratów będzie już sporym problemem (ale nie niemożliwym do wykonania).
ps. Ktoś mi sugerował że przez okno muszą wchodzić i wystarczy zamknąć okno ... ale co to już mi nie napisał :( więc powód ich pobytu jest trochę strzelany
@Lana: ale toto nie są "karaczany" @KosmicznyPolityk Imho to pluskwiaki i przyłażą z zewnątrz
https://www.wykop.pl/wpis/36258645