Wpis z mikrobloga

@Insiders: Niedaleko dworca. Wczoraj wracałem z Platana i badna sebiksów stała na przejściu dla pieszych i gość zaczął normalnie lać na chodnik. Jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Straż miejskiej czy policji to tam nie widziałem a mieli by co robić.