Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, jak mały i ograniczony musi być świat ludzi którzy nie znają żadnych języków obcych. Nawet ucząc się głupiego angielskiego, otwierasz się na niezmierzony świat książek, filmów, muzyki, możesz porozumieć się z ponad miliardem ludzi na świecie. Każdy dodatkowy obcy język to dostęp do odrębnego świata, nowych ludzi, nowych myśli. Takie tam #przemysleniazdupy #jezykiobce #freethinker
  • 10
@inspektor_erektor zależy od tłumaczenia i contekstu, polski jezyk jest bogatszy w słowa i wprawny tłumacz potrafi nie tylko dosłownie oddać sens ale też oddać słowami to co autor chciał przekazać lecz w ojczystm jezyku bylo mu trudniej, ale to wszystko to są niuanse, niewiele znaczące szczegóły bo czy polski fizyk gorzej zrozumie teorię względności Einsteina tylko dlatego że ucząc się posiłkował się tlumaczeniem a nie oryginałem?
@41B937B: a co to dla Ciebie jest "wielka książka"? Stara? Jeśli by studenci mojego kierunku nie znali angielskiego, to nie mogliby przeczytać tych, o których wspominam i w efekcie nie zaliczyliby paru przedmiotów i nie ukończyli studiów może, może wiedliby wtedy w przyszłości gorsze życia.
@Oszaty OP napisał że świat ludzi nie znających języków jest ograniczony z czym się nie zgadzam, rozwinąć własną świadomość mozna nawet nie znając dobrze własnego. Nie zrozum mnie źle, ja również w pracy posługuję się angielskim bo 90% dokumentacji technicznej urządzeń branży w ktorej pracuje jest nieprztłumaczona jednak czy to czyni mnie mniej ograniczonym od człowieka który uprawia pole i sprawia mu to niesamowitą przyjemność większą niż kiedykolwiek da mi moja praca?
@41B937B: Myślę, że mylisz satysfakcjonujące życie i chłopską mądrość z otwarciem na nowe myśli, które czasem są ściśle związane z kontekstem kulturowym, językowym, geograficznym. Jeśli chcesz uprawiać pole i jesteś szczęśliwy, to nie jest złe, ale sam nie wiesz, ile utraciłeś.
@Oszaty jest taki dowcip, nie przytoczę go dosłownie ale leciało to tak:
Płyną w łódce jakiś medrzec i rybak no i ten mędrzec co chwilę pyta rybaka o różne rzeczy, np czy zna Platona na to rybak że nie a mędrzec kwituje to słowami "To zmarnował pan 20% swojego życia" i tak kilka razy. W końcu tą pogadankę przerywa im sztorm i rybak pyta mędrca czy umie pływać a ten na to