Wpis z mikrobloga

Skończyła mi się ostatnio legitymacja i zrezygnowałem z jeżdżenia autobusem do czasu wyrobienia nowej. Od tego czasu zaczynam się czuć jak bohater gry, którego pozbawiono opcji pominięcia podróży i rzucony na pastwę zdarzeń losowych. Ostatnio opisywałem pojmanie pijanego kierowcy, dziś zaczepili mnie śniadzi członkowie jakiejś organizacji młodzieżowej. Rozmowa toczyła się po angielsku, a że moje zdolności językowe to lekki dramat - było śmiesznie. Wypytywali mnie o to jak w skali od 1 do 10 jestem szczęśliwy, czy jestem wierzący, jak można zmienić świat by był on lepszy... Ogółem powoli zacząłem sądzić, że to sekta, zwłaszcza że żywo byli zainteresowani tym czy mieszkam tu sam czy z rodziną i czy mam tu jakichś przyjaciół. Byli mili więc dałem im swojego facebooka xD (byli bardzo zdziwieni jak im powiedziałem, że watsapp nie jest specjalnie popularną platformą w Polsce). Ogółem czekam na odzew od nich z zaproszeniem na spotkanie xD Jak to sekta to się ubawię.
#rzeszow
#sekta
  • 13