Wpis z mikrobloga

Ostatnio w ciągu dnia mam czasem nieprzyjemny ból dołu pleców szczególnie jak stoję lekko pochylony głową w dół. Co ciekawe podczas robienia martwego ciągu ból ten całkowicie przechodzi i jest git. Spotkał się ktoś z czymś takim? Oczywiście planuję już wizytę u fizjo ale zanim znajdę dobrego trochę czasu minie, dlatego jestem ciekaw o chu# chodzi i czemu martwy ciąg łagodzi ten ból?
#mikrokoksy
  • 4
  • Odpowiedz