Wpis z mikrobloga

@spokojnie_to_ja: mniej żreć i 4-5 posiłków a nie 1-2 dziennie (2 jabłka na kolacje czy w południe to posiłek), na tyle żeby cały czas być lekko głodnym. Lekko, nie jeść do syta. zero pitcy i innych burgerów czy kebsów coli piwa popcornu chipsów. I dużo roweru, musisz załatwić lekarza #!$%@? zdanie innych jedź rowerem, uczelnia załatw miejsce cieć nie pozwolił? zapytaj w dziekanacie, dziekanat niechętny? na każdej uczelni jest dyrektor administracyjny,
@spokojnie_to_ja: ale będziesz prawie cały czas chodził #!$%@? bo jednak żołądek będzie wołał jeść a tu #!$%@? bo dostał ale jednak za mało ¯\_(ツ)_/¯ i więcej nie dostanie, najgorzej wieczorem napad obżarstwa jak byś chciał to byś #!$%@?ł całą zawartość lodówki ale bierzesz 2 jabłka... ja tak wytrzymuje ponad 2 miesiące wcześniej tylko na rowerze jeździłem. Ostatnio się zdziwiłem bo wyskoczyłem na miasto na obiad i ledwo zjadłem a pół roku