Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, mam problem z dzikami. #!$%@?ły mi 150 metrów płota i cały ogród mam zryty. Koło łowieckie mi powiedziało, żebym ich w dupę pocałował, urzędnicy po podpisaniu petycji mieszkańców ulicy posłali 2 typów, którzy postawili klatkę na te dziki. Złapało się 10 warchlaków, z czego 8 uciekło przy odłowie.
No i moje pytania to:
-Czy mogę gdzieś w pl kupić porządne wnyki?
-Jakiego czarnoprochowca wybrać? Zależy mi na celności. Ewentualnie jakiś mocny łuk na nosorożce polećcie.

#pomocy #dziki ##!$%@?łoty #bronpalna
  • 9
Takie pozwolenie to kupa kasy i powyżej 6 miesięcy załatwiania formalności, trzeba zdać egzaminy, kupić sejf na broń, kupić w #!$%@? drogą broń... poza tym nie można strzelać w pobliżu zabudować. Takie mięso trzeba zbadać, bo może mieć włośnicę.
I jaki kryminał? 2000zł za dzika jak mnie złapią.
@Argeusz:

No i moje pytania to:

-Czy mogę gdzieś w pl kupić porządne wnyki?

-Jakiego czarnoprochowca wybrać? Zależy mi na celności. Ewentualnie jakiś mocny łuk na nosorożce polećcie.


- Wnyków się nie kupuje, tylko robi. Poza tym dzików się nie łapie we wnyki...
- #!$%@?ąc od legalności - robione sączarnoprochowe "dubeltówki" - czyli skuteczność powinny mieć zbliżoną do normalnej strzelby myśliwskiej. Ale z tego i tak nie wolno ci strzelać poza
@RandomowyMirek sąsiedzi też mają problemy z dzikami, żaden nie #!$%@?. Poza tym zwykły rewolwer by wystarczył, dzik nie musi paść od razu.
No i te #!$%@? nie boją się ludzi, nie boją się światła, nie boją się bardzo mocnych petard. Jestem bez wyjścia, jedyne co mogę zrobić to pozbyć się ich tym sposobem. Łowczy ma nas w dupie, bo to nie są pola uprawne. Rada miasta ma nas w dupie, żadnego odszkodowania