Wpis z mikrobloga

Mirabelki i Mirunie! Urocze #rozdajo !

W sierpniu rzuciłem robotę i założyłem własną działalność. Odbyłem z różowym poważną rozmowę i podjęliśmy decyzję, że spróbujemy robić to, o czym zawsze marzyliśmy - tworzyć i wydawać bajki dla dzieci.
Dlatego założyliśmy wydawnictwo Lis to nosze – Po prostu ładne historie.
Nie mieliśmy żadnego zaplecza, bazy doświadczeń ani kontaktów.
Po prostu napisałem pierwsza bajkę, a różowy ją najwspanialej na świecie zilustrowała.
I oto, po trzech miesiącach różnych perypetii (jeśli kogoś interesuje self-publishing z miłą chęcią odpowiem na wszystkie pytania) udało się pierwszą książkę zredagować, wydrukować, zbigować, zszyć, dociąć i zacząć sprzedawać.
A teraz trzy egzemplarze czekają na Was.

Aby wziąć udział w rozdajo, serdecznie prosimy o plusika i polubienie naszego fanpage na facebooku:
https://www.facebook.com/poprostuladnehistorie/
Klasycznie, zielonki nie biorą udziału.

Zapraszamy Was również bezpośrednio do naszego sklepu https://lis-to-nosze.pl/sklep/
I śledzenia tagu: #poprostuladnehistorie

Trochę więcej o książce:
Lis Leonard i prawdziwa miłość opowiada historię lisa Leonarda, który zgodnie z przykazanymi przez rodziców zasadami poszukuje prawdziwej miłości. W czasie swojej przygody uczy się czego unikać w budowaniu relacji (niekoniecznie romantycznych) i w jaki sposób radzić sobie, budując je na solidnych fundamentach.

36 stron
Oprawa: miękka
Wymiary: 21×21 cm
Tekst rymowany
Książka ta jest najbardziej przydatna do pracy z dziećmi w wieku 6-12 lat, ale również dorosłym pomoże spojrzeć na swoje relacje z innej perspektywy. Dlatego taguje również #przegryw

Na podłogę pryska farba.
PLAN NA ŻYCIE LEONARDA
powstał na suficie w statki,
a nasz Leoś trze już łapki.
Bo na samym środku lśniło
napisane słowo: MIŁOŚĆ.


#tworczoscwlasna #ilustracja #ksiazki #czytamy #bajki #dladzieci
Lis-to-nosze - Mirabelki i Mirunie! Urocze #rozdajo !

W sierpniu rzuciłem robotę i...

źródło: comment_tAq3ojCsokS8EwWEmndk0vcyMOCR3ofu.jpg

Pobierz
  • 56
@Lis-to-nosze: Udziału wziąć nie mogę, ale napiszę, że naprawdę świetnie to wygląda. Kolorystycznie bardzo ciekawe, dobre dla takich spokojniejszych, emocjonalnie rozwiniętych dzieciaczków. Grafika nietypowa, ale bardzo sympatyczna, może budzić w młodych zainteresowanie sztuką. Fabuła też wygląda dobrze. Wydawało mi się, że rymy będą kontrastować z stylem graficznym, ale sama opowieść tak urocza i tak sprawnie płynie (wniosku na podstawie zdjęć ze sklepu), że wątpliwości mi się rozwiały. Życzę powodzenia i trzymam
Rzeczywiście pięknie to wygląda :) W planach kolejne książki z Lisem Leonardem (w sensie jakaś kontynuacja), czy raczej odrębna historia?