Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Roni8: w dużym skrócie: gdy Marvel odniósł sukces w latach 60. Stanek zaczął gwiazdorzyć i często nie był do końca szczery co do wkładu swoich współpracowników w pracę nad komiksami. Steve Ditko (współtwórca Spider-mana) odszedł, bo typowo na wzajem robili sobie na złość w pracy, a koniec końców porozumiewali się przez sekretarkę. Jack Kirby (współtwórca Hulka, FF i Thora) był bardzo skromny, ale zaczęło go już boleć, że jego praca przy
@GuyGardner: Akurat jeżeli chodzi o Ditko to była bardzo dobra decyzja bo Spider man prawdopodobnie nie byłby dzisiaj tak bardzo popularny. Poczytaj sobie o ich sporze to dowiesz się, że Ditko za bardzo narzucał swoją narrację. W kilku komiksach Stan podobno napisał inny scenariusz, a Ditko go swoimi rysunkami zmienił i często narzucał mu co ma robić. Druga sprawa to chyba najbardziej popularny temat, że Ditko nie chciał żeby Green Goblinem
@arnoldvon:
Głównie chodziło mi o umniejszanie wkładu Ditko, wiedziałem, że miał swoje poglądy (był obiektywistą) i forsował je w swoich pracach, ale nie wiedziałem, że to była główna płaszczyzna ich konfliktu. Także poczytam więcej. Ciekawe czy biografia Lee, która wchodzi teraz do sklepów będzie dość rzetelna w tym temacie?
@GuyGardner: Myślę, że tutaj żadna biografia do końca nie będzie nigdy obiektywna, ale co jak co warto poczytać the amazing spider man 30-50 żeby zobaczyć, że rzeczywiście w tym co mówią o narzucaniu przez niego narracji jest coś na rzeczy bo większość fajnych wątków zaczyna się zaraz po odsunięciu Ditko od tej serii - Mary Jane, Norman Osborn, czy sam wygląd Peter Parkera więc coś musiało w tym być.