Wpis z mikrobloga

@PanMixer w sumie to ma koleś racje. Klient ma prawo być wybredny i rozważać wiele opcji nim kupi produkt. Wyobrażacie sobie iść do salonu samochodowego i zastanawiać się nad wyborem konkretnego modelu, i przy wyborze drugiego modelu usłyszeć "sorry, ale jak chce se pan pojeździć to zapraszam do autobusu a nie na jazdę próbną"? XD recenzja na zdecydowany plus
@Marynasz w składzie muzycznym przychodzisz, chcesz girarke do ogrania i dostajesz ja do ręki, schodzisz do piwnicy z piecami i można ciupac do woli. Ale w Polsce nadal jest biedackie podejście, że hurr durr instrument jest drogi i go zepsujesz gnoju. Na zachodzie tymczasem nikt nie robi najmniejszych problemów z ogrywaniem instrumentów bo je trzeba ograć dobrze przed zakupem.
Na zachodzie tymczasem nikt nie robi najmniejszych problemów z ogrywaniem instrumentów bo je trzeba ograć dobrze przed zakupem.


@patatier: Tak bardzo to. W paru zachodnich sklepach w których byłem mieli wygłuszone pomieszczenia. Mówiłeś obsłudze co chcesz - ściągali z wystawy, dawali Ci do ręki i mówili, że masz iść do pokoju. Chyba, że to był intrument elektroniczny, wtedy dostawałeś słuchawki i grałeś przy wystawie.
@PanMixer: Mialem ciekawa historie ze sklepem muzycznym w Norwegii w tym roku. Z gory zaznaczylem sprzedawcy ze nie jestem zainteresowany kupnem ale chcialbym chwycic jakies wioslo z gornej polki do ogrania. Pan bez slowa podlaczyl gitare do pieca, podal mi a sam poszedl obsluzyc innego klienta. Po dobrych 20 minutach grania podszedl razem z jakims Panem i jak mniemam jego corka (level okolo 13). Zostalem poproszony o przetestowanie gitary ktora to
@fan_comy: Whoa, dobrze powiedziane- tak jak na instrumentach się kompletnie nie znam, ale jednak przy wyborze czegokolwiek za większą kasę, powinienem mieć możliwość obejrzenia i wypróbowania tego z każdej strony.
#!$%@?- to nie kostka mydła, że jak się okaże #!$%@? to wywalisz albo będzie leżeć na półce.
Sklep wygląda jakby walczył o koronę "nietrafionych prezentów" xD
można na pierwszy rzut oka ocenić czy ktoś jest poważny i planuje zakup czy jest kindermetalem /kucem, który chce się wyżyć na dobrym sprzęcie


@darowiec: A po czym to niby poznać? Po wyglądzie, ubiorze? No właśnie takie #!$%@? podejście jak Twoje mają niektórzy sprzedawcy, którzy się nie nadają do tego zawodu.
Ja kiedyś pracowałam w sklepie odzieżowym i nieraz zdarzało się, że ktoś totalnie niepozornie wyglądający, ubrany "byle jak" wydawał ponad
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lady_katarina: argument ad z dupy.
#!$%@? podejście to robienie sobie przedszkola z salonu muzycznego. Salon samochodowy? Ma sens jeżeli mówimy o dorosłych ludziach, a nie o dzoeciakach , które się nudzą po szkole.
Każdy klient się liczy, racja, ale chyba nigdy nie byłaś w sklepie muzycznym.
@darowiec: #!$%@?, w każdym normalnym salonie ludzie przychodzą, biorą co chcą i grają, nawet godzinami, po szkole, kościele czy obiadku u mamy. Obsługa jest też po to, żeby po nich posprzątać i ich pilnować (z resztą raczej nie trzeba). Mówisz jak pracownik sklepu, któremu się pracować nie chcę.