Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spotkałem dziś kolegę ze szkolnych lat, spytał co u mnie czemu tak ostatnio mnie 'mało' powiedziałem, że jakoś tak się odludkujemy z dziewczyną, niby z uśmiechem, spytał czy to zdrowe a ja powiedziałem, że tak lubimy. Gówno prawda. Nienawidzę swojego życia obecnie.

Pewnie przez to spotkanie miałem dziś sen w którym byłem z paczką wszystkich znajomych w mcdonalds, potem poszliśmy pić na taki skwer obok naszej szkoły. Widziałem siebie uśmiechniętego, pierwszy raz od dawna. Bawiłem się jak za starych dobrych czasów. Bez telefonu, bez jakiegoś cichego głosu z tyłu głowy, bez nerwobólów ze stresu.

Obudziłem się w pustym mieszkaniu, z zasłoniętymi roletami. Z terminem kolejnej wizyty u psychiatry. Obok leżał telefon na którym było jakieś 40 smsow od mojej dziewczyny z borderem od której nie umiem się uwolnić.
Bez znajomych, bez przyjaciół, bez radości.
Z nerwicą, poczatkami depresji i lekami ssri.

W którym momencie się to wszystko zepsuło..

#gorzkiezale #przegryw #depresja #ssri #psycholog #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 8