Wpis z mikrobloga

@krystian-golonka: @Kick_Ass: Też to widziałem i jedna rzecz mnie zastanawia po przeczytanych komentarzach. W Szwecji, Niemczech czy Francji jakie są statystyki przy podobnym wydarzeniu? To znaczy normalnym marszu, nie żadnym proteście, nie żadnej sylwestrowej libacji, bo z tego co czytałem to w zasadzie wygląda to identycznie co u nas. Część ludzi myślała, że to jakiś wielki protest na tyle osób i dlatego polacy są tacy dumni z takich liczb.
@ShpxLbh: Wiesz, ja nie mam wątpliwości, że nawet gdyby porównać naszego Sylwestra do francuskiego to byśmy bez trudu wygrali ale zwyczajnie jestem ciekaw jak to wygląda w rzeczywitości, takie porównanie Polska kontra główne kraje upadającego zachodu.

Pokojowy marsz ededyszyn, ze Szwecją pewnie byśmy wygrali na gwałty, bo jakaś Szwedka na pewno poczułąby się zgwałcona czyimś spojrzeniem ale takie liczby w próżni mi osobiście nic nie mówią, bo nawet nie mam zielonego