Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kszych: to tak sporo, ja dojechałem max do 70mg/dobę i już miałem spore objawy zatrucia (ospałość, walenie serducha, brak koncentracji). Pamiętaj, że 50mg to jednorazowa dawka śmiertelna (ale nikotyna się rozpada już po kilku godzinach)
@DunkLord: @Waspin: może mam większą tolerancję bo na razie zero objawów które wymieniliście :) ale i tak zejdę chyba wkrótce na 6-tki bo coraz bardziej wydaje mi się że raczej ciągnie mnie do samej frajdy z vapowania aniżeli z potrzeby uzupełnienia nikotyny w organizmie (paliłem "lighty" i to nie w jakiś kosmicznych ilościach, paczka na 1-2 dni)