Wpis z mikrobloga

Na wstępnie zaznaczę, że lista ta może się nie spodobać doświadczonym nosom, ale ważne że mi się podoba xD
Jakiś rok temu założyłem sobie, że stworzę jak najbardziej uniwersalną kolekcję 5 zapachów, oto wyniki mojej pracy.

1. Dolce & Gabbana The One EDP

Jesień we flakonie. W sumie to mój pierwszy świadomy zakup, po jakichś tam testach (wersji EDT, ale spodziewałem się że może być tylko lepiej i było). Przy jego zakupie bezpośrednim konkurentem był słynny La Nuit, ale The One dla mnie wygrał pod względem zapachu. Bałem się trochę parametrów, ale gdy gdzieś wychodzę, to czuję go wokół głowy dobre kilka godzin, a rano jeszcze na poduszce. Jak go opisać? Jeremy (jego też nie lubią doświadczone nosy, ale j.w.) kiedyś określił go mianem "awesome coctail of manliness" i muszę się z nim zgodzić, kardamon, tytoń i żywice, jedna z lepszych kompozycji jakie wąchałem. Flakon też jest piękny. Gdybym musiał wybrać jeden zapach do końca życia, to pewnie by był ten, chociaż to trochę głupie, bo moim zdaniem minimum to dwa zapachy - jeden świeży, drugi cięższy.

2. Paco Rabanne Invictus

Piękny świeżo - słodki zapach, idealny na wiosnę i lato, najlepiej dzień. Kompletnie nie widzę go wieczorem, ani przy okazji wyjścia do klubu. Piękne świeżo - słodkie owoce, głównie cytrusy na otwarciu przechodzące w popularną ostatnio ambrę, czy też może bardziej ambroxan, z liściem laurowym. Czuję też tą "plastikową/syntetyczną nutę" ale absolutnie nie widzę widzę w niej nic złego. Jestem świadomy, że jest to popularny zapach, ale gdy go czuję to po prostu uśmiech pojawia się na mojej twarzy ¯\_(ツ)_/¯ W lecie najchętniej nosiłbym go codziennie, ale mam świadomość, że niektóre sytuacje wymagają czegoś bardziej stonowanego, stąd kolejna propozycja - klasyczny świeżak.

3. Versace pour Homme

Tutaj nie będę się rozpisywał, jeden z niewielu świeżych (cytrusowych) zapachów które nie pachnie na mnie gorzką pomarańczą, a pachnie po prostu dobrze. Może nie czuję tutaj proszku do prania, jak wiele osób, ale uważam go za bardzo przyjemny cytrusowy zapach z lekko słodkim tłem. Jest bardzo uniwersalny, elegancki i casualowy zarazem. Parametry mógłby mieć lepsze, dlatego bardzo chciałbym, żeby wyszła jego wersja EDP/Intense/Hurricane, skoro nowy Eros to Flame ( ͡° ͜ʖ ͡°)

4. Coach Platinum

Mam go od dzisiaj ( @dradziak ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), ale testowałem wielokrotnie, moim zdaniem zapach idealny na wiosnę, ale nada się także na jesień - przejściowe pory roku. Jak pachnie? W otwarciu jest podobny do Diora Sauvage, lecz potem zmierza w słodszą stronę - wanilii. Zwykły Coach pachnie po prostu jak żel pod prysznic, ale w Platinum można na szczęście wyczuć tło. Niby zwykły codzienny "niebieski" zapach, jakich wiele, a ja się w nim zakochałem, a w Sauvage jednak nie, uważam też że idealnie dopełnia moją kolekcję. Zastanawiałem się jeszcze przez jakiś czas nad Dylanem Blue, ale coś mi w nim nie pasuje, mimo tego że kilka razy próbowałem się do niego przekonać. Dodam jeszcze, że owocowe otwarcie (chyba ananas) można wyczuć przez cały czas trwania zapachu, co nie zdarza się często, gdy zapach nie jest liniowy (przynajmniej według mojej wiedzy).

5. Versace Eros

Dłuższy czas szukałem słodziaka, próbowałem wielu alternatyw, ale wyszło, że i tak kupiłem Erosa (podobnie było z Invictusem). Posiadam batch z 2018 roku i jestem zaskoczony parametrami, co opisałem tutaj, na sobie też czuję go dłuższy czas, tak jak The One EDP zostawia zapach na poduszce. Co do zapachu, to świeże jabłkowo - cytrynowo - miętowe otwarcie przechodzące w mix wanilii i tonki. Prawdopodobnie za rok wymienię go na Erosa Flame, jeśli to czego dowiedzieć się można z pierwszych recenzji to prawda. Bardzo fajnym zamiennikiem może być Ultra Male, stawiam je prawie na równi, jednak Eros jest trochę bardziej męski, a także wygrywa pod względem dostępności i ceny.

Na koniec mogę dodać, że lista ta jest aktualna, ale za jakiś czas pewnie się zmieni, bo już po głowie chodzą mi takie zapachy jak Ideal EDP, czy Xeryus Rouge, ale to temat na następny rok. Wiem na pewno, że nie zamierzam iść w kierunku niszy, jestem fanem mainstreamu. :D

Nominuję @SpasticInk jak wróci z banicji oraz @Mati_45 i @lukas9990, bo pamiętam że jeszcze na poprzednim koncie fajnie się dyskutowało. (nick był taki sam, tylko bez przerwy w środku, może pamietacie) :D

Miało być zdjęcie kolekcji, ale jakoś nie mogę znaleźć fajnego miejsca na zdjęcie, jeśli ktoś będzie zainteresowany, to wstawię w komentarzu.

#perfumy #10fragsforlife
  • 10
@tymczasowy_wykopek:
No i takiej listy się spodziewałem, ale za brak zdjęcia to masz minusa xD
Co tu dużo mówić, może za Invictusa w przyszłym roku ten Hawas wejdzie za Invictusa :P
Ultra Male to zużyjesz pewnie tej zimy :D
Poproszę więc o zdjęcie w komentarzu xD
@tymczasowy_wykopek: no to z ta dluga projekcja erosa mnie zaskoczyles bo u mnie trzyma moze 4h max. bach z 2017roku here. Nowy Flame tez mnie ciekawi bo standardowy Eros u mnie na liście również zagoscil. Oby byl przynajmniej tak samo dobry.

Zastanawia mnie tylko ze wedlug Ciebie zamiennikiem dla Erosa moze byc Ultra Male. Ja bym Invictusa na UM zamienił prędzej bo maja więcej wspolnego chyba. Eros jest bardziej świeży niz
@Dorhak Proszę bardzo :D @celuch1920 Czuję dobre kilka godzin jak ruszam głową, ale nie sprawdzałem ile dokładnie, na poczatku bardzo dobra projekcja i zostawia trochę zapachu na poduszce. Batch 2018, kupowany w zestawie upominkowym, nie powinien niczym się różnić, ale teraz mam podejrzenie, że może leją tam jakieś starsze batche. Flame jest ponoć podobny, tylko bardziej "spicy" :D To by znaczyło że będzie jeszcze lepszy na chłodne dni. Dla mnie UM i