Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 72/100

Stoi krowa nad brzegiem rzeki i pali trawkę.
Jest przymulona, a wzrok ma mętny.
Podpływa do niej młody bóbr i pyta:
- Ty, krowa, co ci tak dobrze?
- A, palę sobie trawkę.
- A co to jest?
- Nie wiesz? Aaaa, młody jesteś. Weź tu skręta, zaciągnij się porządnie,
zanurkuj sobie, popłyń do swego żeremia, wróć, wypuść dym i zobaczysz, jakie to przyjemne.
Bobrowi spodobał się ten pomysł.
Zaciągnął się blantem, zanurkował, ale że pierwszy raz jarał to od razu pod wodą zaczęło go brać.
Wynurzył się więc i położył na brzegu.
W tym momencie podpłynął do niego hipopotam i zapytał, co mu tak dobrze.
Bóbr opowiedział o krowie, która stoi nad brzegiem i daje pociągnąć trawkę.
Hipopotam także chciał zajarać więc zanurkował i podpłynął do krowy.
Wynurzył się przed nią i powiedział:
- Cześć!
Na to krowa, krztusząc się dymem, krzyknęła:


#suchar #100dnisucharow
  • 73
Stoi krowa nad brzegiem rzeki i pali trawkę.
Jest przymulona, a wzrok ma mętny.
Podpływa do niej młody bóbr i pyta:
- Ty, krowa, co ci tak dobrze?
- A, palę sobie trawkę.
- A co to jest?
- Nie wiesz? Aaaa, młody jesteś. Weź tu skręta, zaciągnij się porządnie,
zanurkuj sobie, popłyń do swego żeremia, wróć, wypuść dym i zobaczysz, jakie to przyjemne.
Bobrowi spodobał się ten pomysł.
Zaciągnął się blantem,