Wpis z mikrobloga

407964,75 - 19,17 = 407945,58

Miałem trochę ambitniejsze plany – wyruszyć przed szóstą, zrobić jakieś 22 – 24 km i spokojnie wrócić do domu na 8:00. Ale chyba jednak trzeba było nieco odespać ten tydzień i wstałem na tyle późno, że wyruszyłem dopiero równo o 7:00. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nareszcie jakieś oznaki zimy, temperatura - 2°C (ʘʘ) i dość mocny wiatr, który jednak nie do końca sobie poradził ze smogiem - ten pozostawał w okolicach 100-110%, ale byłem tak nastawiony na bieganie ze maski że została w garażu. Ciuchy długie żeby żona się nie stresowała ¯\(ツ)_/¯

Pierwszy raz w nowych butach - znowu dałem szansę adidasom supernova st. Poprzednie asicsy nimbus dokonały żywota po nieco ponad 4000 km na liczniku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I nie wiem czy to te buty, placebo, dobry cug czy po prostu świadomość że muszę się spieszyć sprawiły, że poszło naprawdę nieźle. Ruszyłem, tak jak wczoraj, dość mocno, a potem przyspieszałem na ile tylko potrafiłem, a na podbiegach minimalizowałem straty. I najwyraźniej się udało, średnie tempo 4:41 min/km () Pulsometr lekko świrował, po poprawieniu paska było już OK.

Jutro nie biegam bo obiecałem niedzielną abstynencję, więc ten tydzień zamykam wynikiem zaledwie 85 km. Lepsze to niż nic ¯\
(ツ)_/¯

Miłego weekendu!

Pobierz enron - 407964,75 - 19,17 = 407945,58

Miałem trochę ambitniejsze plany – wyruszyć pr...
źródło: comment_014bv4poW2HeiWcBTF1vMYWQ4ZCAsxPc.jpg
  • 5
@dawidix89: kitowo z regularnością, opuściłem jeden dzień w tym tygodniu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może uda się w przyszłym nic nie opuścić, nie powinno padać ( ͡º ͜ʖ͡º)