Wpis z mikrobloga

@mam_tu_niezly_ubaw_: jedni mówią żeby zatankować do pełna, żeby się wilgoc z powietrza nie zbierała w baku i nie rdzewiał bak od środka, drudzy mówią, żeby nie tankować do pełna, bo sie paliwo zestarzeje xD
Ja bym na zimę umył moto, zatankował do pełna i od czasu do czasu profilaktycznie podłączył pod prostownik. W wolnych chwilach robisz sobie jakieś wymiany eksploatacyjne, żeby mieć moto gotowe na sezon
@mam_tu_niezly_ubaw_: umyć ładnie, jeśli garaż nieocieplany, wygodniej wyjąć akumulator i podładować go przynajmniej raz w miesiącu, zalać bak do pełna tak na wszelki wypadek (niektórzy dodają stabilizator do paliwa, butelka 15 zł, a lejesz tego malutko), jak nie masz centralki ani stojaków to raz na jakiś czas przesunąć motocykl o x cm. Nie przepalać.
Nasmarować łańcuch.

To tak w skrócie. A ktoś z wykopu pisał, że chyba 5 miesięcy trzymał motocykl