Wpis z mikrobloga

@Szejker-Szejker wydaje mi się że to nie tyle złośliwość, co ludzie wyjeżdżając na lewy pas:
1) Nie rozpędzają się do tego, bo wyjeżdżają komuś tu zza zderzaka
2) patrzą na odległość samochodu który jedzie lewym pasem, a nie na jego prędkość, i nagle okazuje się że 200 metrów różnicy to już nie jest tak dużo
Nie mniej jednak, zgadzam się, ja w drodze do Pragi przeżywalem to 2-3 razy na godzinę
@daeun: hurt durr #!$%@? uniemożliwia mi jazdę mocno ponad przepisami XD
Jak ktoś sobie jedzie 150 lewym to może sobie ma nim siedzieć do woli, skoro przekracza prędkość w granicach normy. W normalnych państwach masz ograniczenie do 30 to ludzie jadą 30. W polszy mamy samych zaowodowych kierowców, co to #!$%@?ą i najwiecej wypadków śmiertelnych.
Jak w chlewie obsranym gównem.
@szkorbutny: IMHO mruganie światłami jak ktoś zapomni zjechać na prawy gdy ma pusto przed sobą jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż wyprzedanie po prawej/wjeżdzanie na zderzak