Wpis z mikrobloga

Zależy jakie. Mnie porywa po około tygodniu xanaxu 1mg ew lexotan kilka dni. Wychodzenie rok, w uzależnieniu około 4 lata. Przy detoksie przez rok każdy poprzedni dzień się wydawał odległy i "pijany", poty, drgawki. Moja ex czuła pociąg do benzo od pierwszego łyknięcia lexo.
W skrócie: poszedłem do piekła na własne życzenie i udało mi się na własnych nogach wrócić. Nie polecam, na początku cud, nie ma granic, załatwiasz wszystko, każdy Cię
@kocur555aaa: @lazer: Pracuje na zmiany i zawsze po zmianach nocnych mam zmiany pierwsze, wtedy nie mogę spać i łykam estazolam, częstotliwość zażywania wynosi 2-3 tabletki w odstępach dwutygodniowych. Taki stan trwa już 7 lat, tak sie właśnie zastanawiam, czy sobie nie szkodzę.
Dostałem jeszcze kiedyś Nasen, ale to wogole na mnie nie działa.
@lazer psychiatra, jeżdżę do niej cyklicznie, taka sama gadka o pracy na zmiany i dostaje receptę. jutro mam kolejną wizytę i poproszę o coś innego. zopiklon nie próbowałem, trazadon też nie, hydroksyzyna bardzo obniża mi ciśnienie.

trochę to #!$%@?, bo tak na dobrą sprawę to mógłbym wejść do tego gabinetu i dostać receptę na co chcę, wystarczy dobrze pogadać.
@alkoholik000: tzn. ja mam co do recept inne zdanie, raczej jestem za prawie całkowitą ich likwidacją ale nie o tym wpis

nie wiem czy nie powinieneś jednak brać dalej tego estazolamu ale zmniejszaj dawki, tak jak mówię może fizycznie nie jesteś uzależniony w takim sensie że występują typowe objawy odstawienia ale jednak psychika może płatać figle po takim czasie, próbuj brać może mniej ewentualnie wspomagając się tym co dostaniesz aż w
@lazer chodzę na NFZ, oni mają #!$%@?. 5 minut i następny pacjent.

ostatnio właśnie naszła mnie taka refleksja, czy ja aby dobrze robię z tymi tabletkami.

trazadon jest do stosowania doraźnego? czytam na szybko, że to antydepresant, a to już chyba trzeba zażywać codziennie, żeby był efekt.