Aktywne Wpisy
mirko_anonim +11
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy można przegrać życie przez imię? Bo moi rodzice chyba chcieli żebym był przegrywem, bo dali mi na imię Zdzisław, gdyby teraz był rok 1950 to może by wszystko było ok, ale jest 2024, a ja kończę niedługo 25 lat i przez imię jestem całe życie wycofany społecznie, oczywiście prawik, wstydzę się przedstawiać nowo poznanym dziewczynom, no bo jak to brzmi: " cześć jestem Zdzisiek". Taka dziewczyna by chyba
Czy można przegrać życie przez imię? Bo moi rodzice chyba chcieli żebym był przegrywem, bo dali mi na imię Zdzisław, gdyby teraz był rok 1950 to może by wszystko było ok, ale jest 2024, a ja kończę niedługo 25 lat i przez imię jestem całe życie wycofany społecznie, oczywiście prawik, wstydzę się przedstawiać nowo poznanym dziewczynom, no bo jak to brzmi: " cześć jestem Zdzisiek". Taka dziewczyna by chyba
mirko_anonim +3
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie ma innej możliwości na polskim rynku pracy niż przebranżowić się na IT. Miasto wojewódzkie, międzynarodowe #korpo, dział finansowy, długi staż, projekty, szkolenia, nadgodziny, dużo roboty, stres i.. nie zarobię więcej niż 10-12k brutto. Biorę udział w innych rekrutacjach i niestety ale widełki podobne i nie mogą zaoferować więcej. Inni korpo-koledzy mają podobny problem.
Tymczasem w IT według justjoinit/nofluffjobs zarobki to zaczynają się ALE >10k ostro w górę.
Nie ma innej możliwości na polskim rynku pracy niż przebranżowić się na IT. Miasto wojewódzkie, międzynarodowe #korpo, dział finansowy, długi staż, projekty, szkolenia, nadgodziny, dużo roboty, stres i.. nie zarobię więcej niż 10-12k brutto. Biorę udział w innych rekrutacjach i niestety ale widełki podobne i nie mogą zaoferować więcej. Inni korpo-koledzy mają podobny problem.
Tymczasem w IT według justjoinit/nofluffjobs zarobki to zaczynają się ALE >10k ostro w górę.
Wspolokatorzy spia a ja siedze na psychotropach slucham lil peepa i przegladam te pieprzone portale z nadzieja ze da sie tam kogos poznac juz tak od ponad pol roku. Tak bardzo boli samotnosc jak nigdy. Bylem bardzo dlugo sam nie przeszkadzalo mi to poki sie nie zakochalem a potem sie wszystko #!$%@? i rozpadlo. Rozrywajacy bol w sercu i metlik w glowie ktory doprowadza do szalu i kieruje mysli tylko w jednym kierunku. Lapie sie ostatkami sil psychiatry ale juz wysiadam. Wszyscy moi znajomi hajtaja sie sa w zwiazkach zareczaja. Wstyd mi sie przyznam przed kimkolwiek ale samotnosc mnie przeraza juz a ten caly bol pozera od srodka. Udaje jak ten pozer ze jest okej i jestem twardy ale prawda jest taka ze nie dam rady. Brakuje mi rozmowy z kimkolwiek takie szczerej. W glowie codziennie krazy jedna mysl ktorej juz chyba nie wyplenie z siebie i co raz czesciej przytakuje jej. Czlowiek dozyl 28lat i sypnal sie jak domek z kart. Nie potrafie odzyskac tamtego siebie. To juz chyba nawet nie jest depresja tylko strach przed zyciem samemu przed wegetowaniem w przerazajacej pustce i bolu. #!$%@? tak bardzo cale zycie staralem sie byc dobrym czlowiekiem pomocnym zawsze wysluchiwalem i radzilem jak ktos ma problem. Gdzie zawiodlem ze nie dane jest mi doznac szczescia z druga osoba? Czemu zostalem tak zraniony mimo ze sie staralem i wspieralem osobe ktora kochalem? Gdzie popelnilem bledy? Dlaczego jest coraz gorzej? Po co zyje? #depresja #samotnosc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Wiem, #!$%@? jestem, ale jak wrzuciłem sobie na profilówkę zdjęcie z kampanii wyborczej to tydzień i trafiłem ładną i inteligentną oraz ogarniętą życiowo, która jest szczerze zainteresowana. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Błąd polega na myśleniu, że skoro jesteśmy mili i dobrzy to się nam coś należy. To tak nie działa. Wszechświat nie jest sprawiedliwy. Życie nie jest sprawiedliwe. Można nauczyć się z tym żyć, albo marudzić i być męczącym dla otoczenia.
@AnonimoweMirkoWyznania: no i w tym jest problem. Ktoś ci wmówił, że musisz być na siłę dobry, nawet jeśli to sprzeczne z twoją naturą. Zrozum, że życie to nie film. Jak jesteś miły i pomocny to ludzie to wykorzystają - kobieta będzie cię traktowac jak beta-bankomat, a pracodawca dorzuci ci obowiązków za taką
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}