Wpis z mikrobloga

Mireczki, chciałem wam opowiedzieć o pewnej sytuacji, która przydarzyła mi się podczas zakupu biletów na linię lotniczą Ryanair poprzez ich stronę internetową.

Dla przypomnienia, od niedawna Ryanair wymaga dodatkowej opłaty za kolejny 10 kg bagaż podręczny oraz opcję priorytetu.

Po zakupie biletu na dwie osoby w jedną stronę zdecydowałem się na dokupienie takiej opcji dla jednego z pasażerów, lecz niestety system oferował zakup opcji dla obu pasażerów lub wcale. Zdecydowałem się więc skontaktować z firmą poprzez czat na żywo oferowany dla klientów. Od razu po przedstawieniu problemu, Pani od obsługi poinformowała mnie, że zakup opcji dla jednego pasażera jest dostępny tylko z poziomu czatu bądź telefonicznie. Problem w tym, że do dokonania zakupu zostałem poproszony o wszystkie dane karty potrzebne do transakcji internetowych (numer, data ważności, kod CVV).

Czy taka sytuacja nie powinna być zgłoszona w miejsce, które zmobilizowałoby Ryanair do oferowania bezpieczniejszej formy takiego zakupu? Jak dla mnie, po pierwsze Ryanair utrudnia opcje zakupu, a po drugie wymaga dane karty płatniczej, które nie powinny być ujawniane w takich miejscach jak czat online.

#ryanair #bezpieczenstwo #banki
  • 8
Czy taka sytuacja nie powinna być zgłoszona w miejsce, które zmobilizowałoby Ryanair do oferowania bezpieczniejszej formy takiego zakupu?


@Pyxelr: Zgłoszona gdzie? Akceptant może przeprowadzić takie transakcje i niczym to się nie różni od telephone czy mail order. Transakcja jest przeprowadzana w trybie CNP. W razie czego i tak zawsze w przypadku nadużyć masz chargeback.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mucher: Dzięki, będę pamiętał! To tak samo jak wymagają aplikacji do pokazania karty pokładowej, gdy inne (większe) linie akceptują potwierdzającego maila.