Wpis z mikrobloga

tl;dr Mam 23 lata czuję, że stoję przez dylematem życiowym dotyczącym kariery.

#wojskopolskie
Jestem żołnierzem zawodowym w jednostce specjalnej, ale nie na jakimś zespole bojowym, tylko na zespole zabezpieczającym te zespoły.

#wojsko
Służę tu 5msc, wcześniej byłem 6msc na kursie i 4msc na służbie przygotowawczej. W sumie w mam doczynienia z samym MONem odkąd skończylem 21 lat.

#techbaza #pracbaza
Wcześniej po technikum informatycznym poszedłem na magazyn, gdzie zrobiłem uprawnienia na wózki i jeździłem, pracowałem 2 lata. Nie myślałem wówczas o studiach, przyszłości, poszedłem na magazyn, bo było blisko i właściwie ojciec mi nagrał tam robote "od ręki", a ja byłem skupiony tylko na $$$

#przemyslenia
Teraz po 5msc służby, gdzie mam co chwile wyjazdy, służby, uroczystości poznałem, że jest to ciężki kawałek chleba i nie jest to dla mnie. W przyszłym roku planowo mam ponad 10 poligonów - uwierzycie? 5msc poza domem w wersji optymistycznej. Widocznie nie jestem takim zapaleńcem.

#przegryw
Poszedłem do wojska, bo w sumie od dziecka mnie ciągnęło, lubiłem sport, strzelanie, mundur, ale robiąc rachunek sumienia przed sobą, uważam, że poszedłem, bo do końca nie wiedziałem wtedy co dalej.

#zarobki
Obecnie jako 23 latek zarabiam 3700zł na rękęlicząc wszystkie dodatki, a od nowego roku podobno podwyżka, jeszcze nie dostaje mundurówki,13nastki i innych nagród.

#studbaza
Zacząłem studia na uczelni prywatnej, na kierunku Finanse i Rachunkowość, bo chciałbym nieco spokojniejszej pracy, przynajmniej nie aż tak "wyjazdowej" - audyt lub księgowość, jeszcze nie wiem co wybiore.

#studia
Jestem na 1 semestrze i mam dylemat czy "rzucić" kwitem i za 6msc będę w cywilu, ale co wtedy dalej? Będę robił staże, uczelnia podobno mimo, że prywatna to stara się i organizuje staże studentom #wsb a potem? Nikt nie powie czy mi się uda, zważając na to, że mam już te 24 lata, a moją konkurencją będą 19-22 latkowie.

Rozmawiałem z dowódcą, króry domyślił się, że myślę o odejściu i próbował mnie przekonać,

słuchaj też na początku było mi źle wszystki obstawiałem, świątek, piątek i niedziela, a powiedzmy sobie szczerze w cywilu nie zarobisz tyle ile zarabiasz. Ci co tam mówią, że zarabiają 4-6tys to #!$%@?ą


I taki monolog motywujący

#pytanie

Ile w tym prawdy?

Co sądzicie? Warto zaryzykować i odejść, próbować coś osiągnąć? Męczy mnie obawa, że jak odejde z wojska to sobie nie poradzę i wróce do pkt wyjścia - tj. fabryka/magazyn. Uczę się języka angielskiego B1/B2, chcę zacząc niemieckiego, bo widzę, że jest na niego popyt. Studia dziś nic nie dają, zwłaszcza zaoczne na uczelni prywatnej - sam siebie chyba oszukuje.
Pare osób z kierunku robi w fajnych #korpo ale nie ukrywają, że mają znajomości, a na ich zwyczajnie nie mam.

Przydługawo, ale starałem się w miarę treściwie i zwięźle opisać problem.
  • 81
@karazek: nie pasują mi te wyjazdy, za dużo tego, nie wiem czemu, ale mnie tylko deprymuje.

Co do studiów mam obawy, że mogę nie zaliczyć matmy, bo słaby bylem z niej zawsze (ok, nie uczylem się całe życie) matura 56%. A tu całki, funkcjen granice macierze pochodne. Okaże się w lutym,
@Irthorr: 5-10 lat, obecnie wynajmuje pokój i z opłatami za telefon, jedzenie, netflix, higiena, studia i kursy jezykowe zamykam się w 1600zł, więc jakbym zaczął optymistycznie od 2500zł w cywilu to nadal oszczędzam.
@Przyspieszacz_do_zwalniacza: Na twoim miejscu bym się trzymał tego co jest i próbował przy okazji rozwijać w innym kierunku. Jednak nie rób sobie krzywdy i nie idź w żadne księgowości, bo skoro jesteś aktywny to szybko przeklniesz tę robotę. Najgorsza z prac biurowych moim zdaniem. Zarówno monotonna, jak stresująca i wymagająca ciągłego użerania się z klientami. A spróbuj nie wiedzieć o nowych przepisach.

Wybierz sobie jakąś ścieżkę, która cię jara. Nie wiem
@oiio: Dlatego też myślę nad audytem, troche w podróży, ciekawsza praca i ofert sporo więcej od księgowości i podatków, a przynajmniej nie marznę w listopadzie na poligonie w namiocie przez 2-3tyg
@Przyspieszacz_do_zwalniacza: I słuszne masz obawy. Z mojego doświadczenia (31lvl here), 5 lat to minimum żeby cokolwiek osiągnąć w cywilu, w miedzyczasie robisz gównoroboty - co Ci przypadnie - knajpy, budowy itp. W dodatku siedząc w takich gównorobotach trzeba mieć sporo samozaparcia żeby w międzyczasie jakoś się wyedukować w swoim kierunku.
Myślę, że przynajmniej rok stracisz na obyciu się z cywilem - jak rozmawiać, żeby Cię nie wyruchali, jak odróżnić janusza od
Dlatego też myślę nad audytem, troche w podróży, ciekawsza praca i ofert sporo więcej od księgowości i podatków, a przynajmniej nie marznę w listopadzie na poligonie w namiocie przez 2-3tyg


@Przyspieszacz_do_zwalniacza: Tylko to wąska specjalizacja i nie będzie ci tak łatwo znaleźć pracę. I to jeszcze w takiej formie jak ją sobie obecnie wyobrażasz. Ludzi myślących podobnie mnóstwo, a stanowiska ograniczone - szczególnie, że dopiero teraz zaczynasz iść w tym kierunku.