Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki, chcę Wam opowiedzieć o mojej przygodzie z #mediamarkt

W nocy z 21 na 22 listopada przeglądałem stronę internetową Media Markt w poszukiwaniu promocji na Black Friday. Interesująca mnie konsola PS4 Slim 1TB z dwoma padami i FIFĄ 19 kosztowała 400 złotych taniej (1699zł na 1299zł). Spoko oferta, pomyślałem, więc bez wahania złożyłem zamówienie i od razu je opłaciłem. Kto by się spodziewał, że o konsolę będę musiał się dopraszać.

Dzień 1 – czwartek, 22 listopada
Na stronie internetowej w godzinach popołudniowych sprzedaż konsoli zostaje wstrzymana ze względu na „chwilowy brak towaru”. Tymczasem ja wiem jedynie tyle, że „złożono zamówienie”, ale nie mam pojęcia czy konsola do mnie dotrze. Piszę w formularzu zgłoszeniowym pytanie, czy moje zamówienie zostanie zrealizowane, jednak zero odpowiedzi. Pytam się na czacie bota Eweliny, czy moje zamówienie zostanie zrealizowane, jednak niewiele informacji mogłem uzyskać od bota Eweliny.

Dzień 2 – piątek, 23 listopada
Na stronie internetowej konsola znów jest dostępna, lecz wkrótce potem znów jest „chwilowo niedostępna”. Piszę maila z formularzu zgłoszeniowego, dzwonię na infolinię oraz wysyłam wiadomość prywatną na fanpejdżu Media Markt, jednak wszyscy polecają skontaktować się ze stacjonarnym marketem – w tym wypadku są to Złote Tarasy w Warszawie. Udaję się więc do sklepu, gdzie dostaję wciąż tą samą informację – Black Friday, prosimy o cierpliwość, zamówienia będą realizowane, ale trochę później. Obiecuję sobie, że przeczekam weekend i spróbuję w następnym tygodniu.

Dzień 5 – poniedziałek, 26 listopada
Piszę kolejnego maila do obsługi klienta w sprawie mojego zamówienia. Wciąż zero odpowiedzi.

Dzień 6 – wtorek, 27 listopada
Jest odpowiedź mailowa z obsługi klienta. Ze względu na dużą ilość zamówień, czas realizacji może się wydłużyć, ale miła pani poprosiła sklep Media Markt, który realizuje moje zamówienie, by skontaktowali się ze mną i wyjaśnili sytuację. Oczywiście nie omieszkałem tam pójść, jednak okazuje się, że w markecie tez nic nie wiedzą. Obiecali, że ponaglą magazyn, by wysłali szybciej konsolę.

Dzień 7 – środa, 28 listopada
Piszę kolejnego maila z pytaniem o moje zamówienie. Zero odpowiedzi.

Dzień 8 – czwartek, 29 listopada
O 3. w nocy dostaję maila z obsługi klienta, że ZAMÓWIENIE ZOSTANIE ANULOWANE ZE WZGLĘDU NA BRAK TOWARU. Oczywiście z samego rana odpowiadam na maila z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Niestety, nie otrzymałem żadnego maila zwrotnego.

Dzień 9 – piątek, 30 listopada
Kolejny mail z obsługi klienta. Tym razem zostałem poinformowany, że realizacja mojego zamówienia się przedłuża ze względu na brak produktu w lokalizacji, która pierwotnie była przypisana do realizacji zamówienia. Ale miły pan pospieszył podobno centralę, by można było odebrać konsolę jak najszybciej…

Dzień 10 – sobota, 1 grudnia
Na stronie Media Marktu pojawia się znów „mój” zestaw, już w starej cenie. Sprawdzam dostępność w lokalnych sklepach – parę marketów w Warszawie ma je na stanie. Okej, mam jeszcze pokłady cierpliwości. Postanawiam czekać.

Dzień 11 – niedziela, 2 grudnia
Na stronie Media Marktu widzę, że zestaw dostępny jest również w Markecie w Złotych Tarasach. Status mojego zamówienia wciąż niepotwierdzony. Własnym oczom nie wierzę i udaję się do marketu, by zobaczyć, czy zestaw ten tam jest. Owszem, jest. Udaję się więc do informacji, pytam, czy nie mogę odebrać go już w tym momencie skoro jest w sklepie. Dowiaduję się, że nie, nie mogę, bo konsola musi przyjść z magazynu centralnego, nie ma paragonu, nie ma papierów, nie ma niczego. W domu postanawiam wysmarować wielkiego, ostatniego już maila do Media Marktu z informacją, że sprawa ta zostanie nagłośniona w mediach społecznościowych, że domagam się natychmiastowego wyjaśnienia sytuacji i rekompensaty za zmarnowany czas, „zamrożenie” pieniędzy, za które mogłem kupić konsolę w innym sklepie oraz ciągłe wycieczki do marketu, który podobno ma więcej informacji na temat mojego zamówienia. Dosłownie 15 minut później dowiaduję się, że konsola jest gotowa do odbioru w sklepie xD

Ogólnie rzecz biorąc Obsługa klienta Media Markt wykazała się skrajnym brakiem profesjonalizmu, a sam sklep najwyraźniej nie chciał realizować zamówienia na konsolę, którą sprzedawał na Black Friday w promocyjnej cenie. Przypominam – w pewnym momencie sklep zawiadomił mnie, że moje zamówienie zostanie anulowane.

Tl;dr Media Markt leci w kulki i nie wydaje zakupionych na Black Friday konsol, choć ma je w swoim salonie, a Obsługa klienta to absolutna żenada.

Konsolę mam już w domu, ale jak obiecałem, tak robię. Moi znajomi dobrze wiedzą, ile nerwów mnie cała ta sytuacja kosztowała i pewnie mają mnie bardziej dość niż Media Marktu. Ze swojej strony bardzo ich przepraszam za moje narzekania.

#mediamarkt #ps4 #blackfriday
KevinGarvey - Drogie Mirki, chcę Wam opowiedzieć o mojej przygodzie z #mediamarkt

...

źródło: comment_VmxxgcZyWGrvfZIBxaSyOvcz5ZaW3AR4.jpg

Pobierz
  • 6
Tu chodziło raczej o to, że na stronie był "towar chwilowo niedostępny" a w necie pisali, że Media Markt anuluje zamówienia. Chciałem się więc skontaktować, by dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja.
Dowiaduję się, że nie, nie mogę, bo konsola musi przyjść z magazynu centralnego, nie ma paragonu, nie ma papierów, nie ma niczego.


@KevinGarvey: no i po co się tak piekliłeś? wiadomo było, że mogą być opóźnienia po tej nocnej akcji cenowej i zamieszaniu związanym z anulowaniem/wznawianiem zamówień.

Co do tego

Dowiaduję się, że nie, nie mogę, bo konsola musi przyjść z magazynu centralnego, nie ma paragonu, nie ma papierów, nie ma