Wpis z mikrobloga

Nie bardzo rozumiem, co złego jest w mięsie i produktach odzwierzęcych?


@carmihau: W samym mięsie nic - problemem jest jego produkcja na masową skalę. Metan, dla przykładu - jest jednym z głównych gazów cieplarnianych, a jednym z największych producentów metanu są... krowy. I krowie bąki.

Dodaj do tego gazy cieplarniane i zanieczyszczenia produkowane w rzeźniach, przy transporcie czy składowaniu, koszt utylizacji nadmiaru, i tak dalej, i temu podobne.
@carmihau: @cqwtg1355: Hodowle zwierząt produkują więcej dwutlenku węgla od samochodów, dlatego im mniej konsumowanego mięsa, tym mniej dwutlenku węgla.

Samochody też produkują CO2, ale znacznie mniej niż ww. hodowle, więc są raczej neutralne ¯\_(ツ)_/¯

Prąd sam w sobie nie jest zły, tylko jego główne źródło, czyli węgiel (atom i wiatr są spoko). Jestem za tym, żeby górników zwolnić, a jeśli będą protestować, to wysłać ich do Wenezueli/Korei Północnej ( ͡
Bez mięsa umarłbym pewnie na drugi dzień


@Poro6niec: Nu ja tak samo, także spore nadzieje wiążę z technologią "hodowania" mięsa. Jeśli będzie równie tania i wydajna jak metody, ekhm, tradycyjne - i nie będzie generować podobnych kosztów/zanieczyszczeń a mięcho uzyskane w ten sposób nie będzie różnić się smakiem czy konsystencją od prawdziwego, to problem sam się rozwiąże.