Wpis z mikrobloga

@tylkoatari: muszę przyznać, że jak na razie drugi sezon w mojej ocenie jest dosłownie i w przenośni nieziemski :)

O ile pierwszy sezon skupiał się na tematach z którymi ludzie są już zaznajomieni (trud podróży na Marsa, zakładanie koloni, szukanie życia - te tematy już nie raz były poruszane w innych filmach), to w tym sezonie


Przyznam szczerze, że bardzo inspirujące są dla mnie te odcinki, wymuszające ciekawe refleksje. Takie filmy
@noisy: w pierwszym odcinku na początku laska założyła chełm i jakieś 2 sekundy po tym otworzyły się drzwi śluzy. Jak to jest nieziemskie to ja nie ogarniam :) Od razu pokazują koncepcje prywatnych firm jako czarny charakter, lądują na Marsie i zero ekscytacji tyllko od razu wzrok mordercy i kopiemy zasoby :D brak wody! Realizm level milion. Narazie się nie przekonałem zeby obejrzeć kolejne.
@monarchista:

w pierwszym odcinku na początku laska założyła chełm i jakieś 2 sekundy po tym otworzyły się drzwi śluzy


osobiście nie oczekuję po tym filmie realizmu jak w filmie Marsjanin. Osobiście jestem mega zadowolony z tematów, jakie poruszają w tej serii.
@monarchista: czekałem na Twój komentarz, bym miał punkt odniesienia, który właśnie mi dałeś ;)

Natomiast, prosiłbym Cię o drobną przysługę. Możesz polecić jakieś filmy sci-fi o kolonizacji kosmosu, które według Ciebie są realistyczne? :)
@noisy: na ten moment chyba najbliższa prawdziwemu światu była grawitacja jednak oczywiście nie do końca. Niezłym filmem jest tez Interstellar jednak ja go wyłączam po upadku do czarnej dziury. To co się dzieje dalej to jest abstrakcja nie poparta niczym. Natomaist dylatacja czasu jest przedstawiona genialnie i daje do myślenia. Wiele osób nawet sobie sprawy nie zdaje, że to się dzieje w świecie rzeczywistym naprawdę. Z książek to książka Marsjanin jest