Wpis z mikrobloga

@Matikkkii1: Po prostu komunikat bo pierwszaki pozwalają sobie na zbyt dużo i np. usuwają czyjeś prace z kompów w pracowniach. Ja akurat jestem pro hackerman i wszystko trzymam na pendrivie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Prawdziwy_Polak: nie, serio, powiedz mi. Całe życie żyję w przekonaniu, że jak ktoś ma fizyczny dostęp do twojego komputera to bez problemu się do nich dostanie.

Okej, można pewnie założyć hasło na bios, tylko wtedy nikt się nie dostanie na kompa, a ten komputer ma być użyteczny dla wielu różnych klas. Konta użytkowników zabezpieczone hasłami oczywiście nic nie pomogą, bo to jest jakieś 30 sekund roboty w linuxie. Więc jakie jest
@supra107: no przecież wiadomo, że muszą. Zresztą nawet gdyby nie mieli, to uzyskać dostęp do admina na windowsie to nie jest żaden problem nawet dla dzieciaka z podstawówki. Nie wiem jak koledzy wyżej wyobrażają sobie możliwość zabezpieczenia danych w takiej sytuacji, chyba ich jedyna styczność z komputerem to pakiet office XD
@darvd29: Nie system jest problemem tylko osoba go konfigurująca. A że admini w szkole mają pensje dużo niższą niz admin na rynku komercyjnym to nie ma się co dziwić, że bardziej ogarnięty pierwszoklasista coś przyhaxuje.
@sexlord: no ale przed erą secure boot chyba się nie dało tego rozwiązać? A że nauczyciele raczej nie rozwijają się, tylko bazują na starej wiedzy, to dużo jeszcze wody upłynie zanim zaczną to stosować :D
@darvd29: Mozna to rozwiązać to usługami terminalowymi na ten przykład, albo zahasłować bios i ustawić sztywną kolejke bootowania wtedy tez usb z własnym kodem nie odpalisz.
@One_day_full: Myśle, że to podstawa obecnie ale tez trzeba troche umieć a nikt ambitny w IT nie zostaje nauczycielem w technikum
@login-jest-zajety: Ale to jest tak że mają dostęp do lokalnego konta admina gdzie zwykle wszyscy gdzieś na pulpicie zapisują swoje prace a potem pierwszaki to usuwają, tu się nic nie poradzi, do admina muszą mieć dostęp, a jak mają dostęp do admina to mogą kasować co chcą.