Wpis z mikrobloga

@UFC_Jest_W_Dupie: No dobrze, ale liczyłeś, ile czasu - z tego przeznaczonego na wypoczynek i relaks - przeznaczasz na obsługę?

W moim przypadku ludzie umawiali się na odbiór, nie przychodzili, a jak przychodzili, to i tak wieczór zmarnowany, bo trzeba siedzieć w domu i czekać. A wcześniej pamiętać o tym, że wieczorem jest się umówionym na odbiór. No, ale może to ja jestem zbyt wygodny. Powodzenia, w każdym razie.