Wpis z mikrobloga

Test konsoli PlayStation Classic
Niby PurePC, a tutaj konsole... No ale o PS Classic mówi się tyle, że grzechem byłoby nie wykorzystać okazji i nie pograć... znaczy potestować w redakcji. Czy i tym razem szał na retro to tylko miłe wspominki, czy faktycznie porządny sprzęt? W końcu z każdym dniem o urządzeniu słychać coraz więcej złego. Czy zakup PS Classic to faktycznie strata pieniędzy? Cóż, zacytujmy Ewelinę:

Warto, czy nie warto? Czy PlayStation Classic jest dla mnie? Czy za 500 złotych lepiej jednak rozejrzeć się za czymś innym? Otóż moim, ale podkreślam: MOIM największym problemem z testowaną retro-konsolką jest fakt, że ta najzwyczajniej w świecie znudziła mi się po kilku godzinach. Jasne: było początkowe podniecenie, w mózgu odblokowywały się zasklepione dotąd szufladki, przywracając zapomniane wspomnienia z przeszłości i towarzyszył mi szeroko rozumiany hype. Wszystko to jednak do czasu aż... podniecenie opadło. Wydawało się więc, że osoba, która wychowała się na pierwszym PlayStation z sentymentem wróci do nowej odsłony i wyciśnie z niej ostatnie soki. Ostało się na tym, że sprzęt ów widzę raczej jako ciekawostkę dla znajomych, którzy z łezką oku na imprezie rozegrają ze mną rundkę w Tekkenie 3 (to znaczy, że ja skopie im podstarzałe tyłki). Ale nawet znajomi prędzej czy później przestaną czuć chęć rozgrywania takich turniejów... Prawda jest taka, że wszystko znów rozbija się o dzisiejszy pęd życia. Każdy z nas ma chyba swoją kupkę wstydu, na której piętrzy się coraz więcej produkcji growych i to stosunkowo młodych. Nie mamy czasu na grę w nowe tytuły, a co dopiero w te stare, które - na dodatek - potrafią dziś od siebie odrzucić, bo sentyment to niestety nie wszystko. PlayStation Classic raczej nie spodoba się też osobom, które nie grały nigdy w oryginał. Według mnie docelowa grupa, która ucieszy się z urządzenia, to wyłącznie zagorzali retro-gracze, którzy bawią się w przeróżne emulatory i dorywając retro-grę przechodzą ją od deski do deski, przysłowiowo liżąc każdą ze ścian. Gdyby jeszcze postawiono na inne, bardziej popularne tytuły, to zakup byłby nie tylko wart przemyślenia, ale nawet opłacalny. Nie jest bowiem niczym przyzwoitym naładować konsolę zapchajdziurami, gdy konsument ma świadomość, że za mniejsze pieniądze jest w stanie zagrać w te jak i wiele innych (lepszych) produkcji korzystając z emulatorów (którym bądź co bądź PlayStation Classic także jest), bądź wyposażywszy się z oryginalną konsolę i płyty. Mówiąc w skrócie: na samym sentymencie niezbyt daleko zajedziemy.


Więcej zdjęć i naszego biadolenia znajdziecie jak zwykle na portalu:
https://www.purepc.pl/minirecenzje/test_konsoli_playstation_classic_tylko_dla_najwiekszych_fanow_retro

(not so) #purepc #technologia #rozrywka #konsole #playstation #retrogaming
Pobierz PurePCpl - Test konsoli PlayStation Classic
Niby PurePC, a tutaj konsole... No ale o...
źródło: comment_AZiqKZPmS6Cg3SJ8YAvWhXOm0gu3GmC1.jpg
  • 6
@TrueSlav: Każdy już ma pc / laptopa który zemuluje wszystko sto razy szybciej niż bieda malinka.

@PurePC_pl: Prawdziwy fan retro i tak wybierze albo duże PS, albo ps3 które pozwoli mu grać z płyt. Ale jako prezent spoko pomysł. Jedynie bieda dżojstiki wadzą. No ale podejrzewam że wrzucenie Dualshock wymusiło by albo zwiększenie ceny. Albo cebulaki kupowały by po to żeby wyciągnąć pady i #!$%@?ć samą konsolkę dalej.
@Papasanbaba: szczerze to ja bym się nie ucieszył z takiego prezentu, bo po co mi to; tylko port HDMI w telewizorze zajmowałoby

ale taki zestaw z ps3 w dobrym stanie z paczką gier to bym przytulił ()