[Reiden]

To jak to w końcu jest.

Ktoś jest ekto, walczy o każdy kilogram jak #!$%@? na masie i teraz biegać czy nie biegać? Gdzieś tam słyszałem na jakimś kanale YT, że pod żadnym pozorem nie biegać, bo to jest bezsensu potem, trzeba więcej #!$%@?ć i tak błędne koło. Ale z drugiej strony też nie chcę się zalać, brzuch mimo, że jestem chudy nie jest jakoś super wyrzeźbiony. Może sama tabata co dwa dni?

Albo ja przesadzam i na masie musi trochę brzuch podlać i redukcja potem to wyjaśni

#mikrokoksy #silownia

[Kasahara]

@Reiden: niektórym dodatkowy ruch zwiększa apetyt. Ruszać zawsze się warto, kwestia tego abyś dopasował kalorykę. Budujac masę zawsze trochę tłuszczu wpadnie.

[C.....u]

@Reiden: jak sie malo ruszasz w ciagu dnia to warto robic jakies cardio, a jak duzo to nie

[Reiden]

@ChoNoTu: właśnie mało, praca przed komputerem

[C.....u]

@Reiden: no to wedlug mnie lepiej robic

[kacperpzn]

@Reiden:

trzeba więcej #!$%@?ć i tak błędne koło.

Prawda. Chyba, że przez bieganie jesteś potem i zmniejsza Ci się NEAT.

Ale z drugiej strony też nie chcę się zalać, brzuch mimo, że jestem chudy nie jest jakoś super wyrzeźbiony. Może sama tabata co dwa dni?

Cardio nie uchroni Cię przed zalaniem się. Jak chcesz przytyć to zawsze oprócz masy mięśniowej nabierzesz tkanki tłuszczowej. Ile tej tkanki tłuszczowej się zbuduje to juz