Muszę wam natychmiast opowiedzieć co mi się przytrafiło.
Myślałem, że mój przegryw jest naturalny bo od lat w pracy praktycznie bez zmian, wprawdzie 2 lata temu wielki sukces bo w końcu związek/seks i niby przegryw minął, ale dalej coś nie tak. Czułem się źle, zmęczony, wiecznie niewyspany, nawet kontuzje zaczęły mnie nękać coraz częściej (bieganie to moja pasja). Byłem pewny, że to po prostu wiek, bo po 30 niektórzy już tracą zdrowie. Co się nagle dość niedawno okazało:
W moim pokoju była wilgoć a ja źle go wietrzyłem. I w ten oto sposób kilka lat się trułem pleśnią siedząc godzinami przed komputerem. Teraz wietrze codziennie pokój i: - poczucie własnej wartości poszło w górę, - śmiałość do kobiet poszła w górę, - inteligencja z koncentracją działają dużo lepiej, - wolniej się męczę, - jest regeneracja i znów biegam, Wróciła tylko 1 negatywna cecha, wręcz z dzieciństwa - złość, gniew, potrafię przeżywać szczególnie zazdrość o pewną kobietę. Ale myślę, że nie am złości eskalować, mam ogromne doświadczenie w życiu w tej dziedzinie.
Także - SPRAWDŹCIE SWÓJ POKÓJ (piwnicę he he), bo możliwe, że też się trujecie 10-20 lat!!! Tym samym wasz przegryw odbiera wam chęci do zrobienia remontu pokoju - błędne koło!
@jezus_cameltoe: z tego co widzę to miałeś aspergillus niger - wytwarza silne mykotoksyny. Wietrzenie jak najbardziej ale zainwestuj w osuszacz powietrza i postaw go tam gdzie to miałeś. Kolonie mogły zniknąć ze ściany nie oznacza, że się ich pozbyłeś - pewnie są pod tynkiem. Przy remoncie skuj ścianę i dobrze zakonserwuj :)
Jeżeli PSG dzisiaj wyeliminuje Barcelonę, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie taki, którego nie lubię oraz nie zielonka (i oczywiście nie @Zi3L0nk4), dostanie 2137zł.
Muszę wam natychmiast opowiedzieć co mi się przytrafiło.
Myślałem, że mój przegryw jest naturalny bo od lat w pracy praktycznie bez zmian, wprawdzie 2 lata temu wielki sukces bo w końcu związek/seks i niby przegryw minął, ale dalej coś nie tak. Czułem się źle, zmęczony, wiecznie niewyspany, nawet kontuzje zaczęły mnie nękać coraz częściej (bieganie to moja pasja). Byłem pewny, że to po prostu wiek, bo po 30 niektórzy już tracą zdrowie. Co się nagle dość niedawno okazało:
W moim pokoju była wilgoć a ja źle go wietrzyłem. I w ten oto sposób kilka lat się trułem pleśnią siedząc godzinami przed komputerem. Teraz wietrze codziennie pokój i:
- poczucie własnej wartości poszło w górę,
- śmiałość do kobiet poszła w górę,
- inteligencja z koncentracją działają dużo lepiej,
- wolniej się męczę,
- jest regeneracja i znów biegam,
Wróciła tylko 1 negatywna cecha, wręcz z dzieciństwa - złość, gniew, potrafię przeżywać szczególnie zazdrość o pewną kobietę. Ale myślę, że nie am złości eskalować, mam ogromne doświadczenie w życiu w tej dziedzinie.
Także - SPRAWDŹCIE SWÓJ POKÓJ (piwnicę he he), bo możliwe, że też się trujecie 10-20 lat!!! Tym samym wasz przegryw odbiera wam chęci do zrobienia remontu pokoju - błędne koło!
źródło: comment_7NaDxeypppgsDNJoWdKmcPdXIE9sFlXw.jpg
Pobierz@Acrivec: na zdjęciu akurat nie jest mój pokój. O grzybie wiedziałem ale jakoś odwlekałem remont, wiem idiota ze mnie.