Wpis z mikrobloga

@donOGR: No to akurat żadna niespodzianka, chyba wszyscy wiedzą, że poza VP/Kinguin/AGO to reszta sceny to jest istny mikser. Wystarczy jeden bardziej doświadczony gracz w drużynie, kilka średnich aimerów i se można obijać te polskie twory. Choć do tej mojej pierwszej wymienionej trójki też nie byłbym taki pewien, bo też się to jest losowanie, choć już na średnim szczeblu europejskim.