Aktywne Wpisy
gnomol +23
WielkiNos +378
Jak szłam kiedyś w maju nad Morskie Oko, na szlaku leżał jeszcze śnieg a w oczy wiał silny wiatr myślałam tylko o tym ile jeszcze i że mi zimno w nos. Byłam przekonana, że faceci mają podobnie. Okazuje się, że nie bo według lewactwa jedyne o czym myślą faceci na zaśnieżonym szlaku to zabawić się z przechodzącą akurat obok babą.
#lewackalogika #bekazlewactwa #wysokieobcasy #gory
#lewackalogika #bekazlewactwa #wysokieobcasy #gory
#wroclaw hier. Zaprząta mi to głowę. Dla mnie i mojej loszki pewnie w zupełności starczyłoby mieszkanko ok. 50m2 by się w miarę komfortowo żyło we dwójkę (czy samemu jak coś nie zabangla, odpukać). Ale co będzie za 5-10lat? Mam marzenie mieć psa w niedalekiej przyszłości, kto wie czy w przeciągu 5+lat nie pojawi się też dziecko, co wtedy?
Starzy mówią mi: "Bierz młody takie wlasnie 50metrów, za 5-10 lat to się będziesz chciał z miasta wyprowadzić, mieszkanie wynająć/sprzedać i będziesz dom budować". Kierwa, kupować mieszkanie, wkładać pracę i serce w urządzenie go by w ciągu paru ledwo lat juz się go pozbywać? No jakoś tego nie widzę, o budowaniu domu to nawet nie śnie, Panie, ja tu na razie 1 pokój wynajmuje kto by juz planował chatę stawiać.
A kupno mieszkania nawet +10m2 większego to już koszt ok.50+k.
Co radzicie? Jak to u was było?
Ale postanowiliśmy że chcemy sprzedać mieszkanie i kupować dom, ponieważ w tych samych pieniądzach masz dużo większą swobodę - gril, basen dla dzieciaków itp. Nawet możesz się napić w spokoju żaden sąsiad nie będzie marudził.
Nie wiem jakie ceny są u Ciebie, ja mieszkam pod Warszawą i mieszkanie dla nas to
Salon z aneksem, sypialnia, pokoje dzieci i ogródek