Wpis z mikrobloga

Moje zycie, a raczej wegetacja opiera sie na #!$%@? do pracy, w ktorej walcze z brakiem motywacji, depresja, lekami i samym soba, nastepnie powrocie do domu i siedzeniu przed kompem by zabic czas, zapomniec o bolu istnienia.

Ogolnie mam #!$%@? zycie, nic nie sprawia mi radosci, nienawidze Boga, albo innego programisty odpowiedzialnego za Matrix w ktorym zostalem umieszczony. Wlasciwie to nie wiem co jest prawda, wiem natomiast ze nie jest dobrze. Przeszedlem przez strasznie #!$%@? sytuacje w zyciu, najgorsze bylo uzaleznienie z ktorego w koncu wyszedlem. Teraz zamykam sie w sobie i uciekam od wszystkiego i wszystkich, by uciec od cierpienia.

Tak od wielu lat. Ale nigdy sie nie poddalem, mam nadzieje ze moja obecna psycholog tez sie nie podda, fajnie by bylo z tego mozliwie szybko wyjsc tak by zycie mialo jakiekolwiek sens.

#przegryw #oswiadczeniezdupy #depresja
  • 4