Wpis z mikrobloga

Wczoraj byłem na zebraniu w szkole mojego brata, bo rodzice nie mogli a tu już prawie koniec semestru. Na samym początku jak wszedłem do sali i przysiadłem się do takiej na oko 30 latki ona się spytała czemu tak młodo wyglądam. Odpowiedziałem jej, że gdy Makary (tak ma na imię mój brat) się urodził to ja i z żoną mieliśmy po 12 lat. Przez twarz matki przesło naraz kilkanaście emocji chyba. Od niezrozumienia przez zaskoczenie po obrzydzenie, ale nie dała po sobie nic poznać i powiedziała tylko ok. Jednakże w trakcie przerwy gdy wyszedłem do łazienki chyba doszło do publicznego omawiania mojej sprawy. Gdy wszedłem nastała taka cisza, matka która wcześniej spytała się mnie wystąpiła na przód i powiedziała: Nie życzymy sobie aby taka patologia była w naszej klasie, albo Pan zmieni klasę a najlepiej szkole, albo zgłaszamy to na Policję. Ja już cały obsrany bo w sumie trochę że mnie #introwertycy ale na szczęście weszła nauczycielka która znała moją mamę czyli prawdziwą matke Makarego i wytłumaczyła że ja jestem tylko bratem. Skończyło się dobrze ale boje się mamie o tym powiedzieć bo mnie chyba zabije za to co #!$%@?. Bratu powiedziałem to tylko się zaśmiał i powiedział ale ze mnie dzban xD. Co ja mam teraz zrobić? #przegryw
  • 28