Wpis z mikrobloga

@Szpurka: Uwierz mi, to nie takie fajne jak się wydaje. Na każdą godzinę robienia czegoś fajnego, przypadają dwie godziny szukania miejsca do spania, jedzenia, transportu i martwienia się jak tu na to wszystko w trasie zarobić. Plus, brak rutyny w życiu, strasznie siada na psyche.
@Kauabang: Miałem w życiu okres, że nawet rytm dobowy był na odwrót. Lenistwo, deprecha, ciągłe przemęczenie. Moim zdaniem najlepsze remedium na początki depresji, to właśnie słynne "posprzątaj pokój, wstawaj o tej samej godzinie, jedz dobrze, miej obowiązki".